Home / MotoGP / Stoner: "Zaliczyłem głupi upadek…"

Stoner: "Zaliczyłem głupi upadek…"

Lider klasyfikacji generalnej Motocyklowych Mistrzostw Świata kategorii MotoGP, Casey Stoner, podczas poniedziałkowych testów na torze Istambul Park zanotował czwarty rezultat. Australijczyk podczas prób zaliczył „głupi upadek” uderzając przy tyLider klasyfikacji generalnej Motocyklowych Mistrzostw Świata kategorii MotoGP, Casey Stoner, podczas poniedziałkowych testów na torze Istambul Park zanotował czwarty rezultat. Australijczyk podczas prób zaliczył „głupi upadek” uderzając przy tym głową o ziemię, co, jak później powiedział, zmotywowało go do jeszcze szybszej jazdy.

Casey całkowicie zdominował weekend Grand Prix w Turcji, mimo, że startował „dopiero” z czwartej pozycji. Po tym jak był najszybszy na treningach bez większych problemów wygrał niedzielny wyścig ze sporą przewagą nad drugim na mecie Tonim Eliasem. Jednakże testy w poniedziałek nie były doskonałymi…

„Zaliczyłem głupi upadek,” – powiedział 21’letni Stoner. „Jechałem okrążenie dość wolno, bo miałem zamiar zjechać do boksu. Nie miałem dużej prędkości i wtedy przewróciłem się na jednym z powolnych zakrętów. To nie była specjalnie mocna wywrotka, ale uderzyłem głową o ziemię. To dodało mi jeszcze większej determinacji.”

Wypadek Australijczyka miał miejsce mniej więcej w połowie dnia, jednakże Casey jechał dalej i zaliczył trzeci czas dnia na oponie kwalifikacyjnej (0.2sek za Chrisem Vermeulenem z Suzuki) oraz drugi rezultat na oponie wyścigowej (0.1sek za Tonim Eliasem z Hondy).

„Testowaliśmy też wiele opon, zarówno kwalifikacyjnych jak i wyścigowych,” – komentował Stoner. „Zajęliśmy się także różnymi mapami silnika. Wszystko poszło bardzo dobrze, a poza tym mieliśmy dobrą pogodę.”

„Rano ciężko mi było wyjść z łóżka, ale wiedziałem, że po wczorajszym wyścigu, chcę powtórzyć ten sukces w Chinach!” – stwierdził Casey, który teraz jest pierwszy w Mistrzostwach, zaraz przed Valentino Rossim nad którym ma 10 punktów przewagi.

Tymczasem team-partner Australijczyka — Loris Capirossi, dla którego wyścig w Turcji był „początkiem sezonu”, zasygnalizował swój powrót po tym jak po dwóch nieudanych wyścigach (w Katarze upadek, a w Hiszpanii odległe 12-te miejsce), zajął trzecie miejsce w wyścigu na torze Istambul Park.

„Capirex” był o 0.3sek wolniejszy od Stonera na oponie kwalifikacyjnej i o 0.5sek słabszy na „gumie” wyścigowej.

„Dzisiejsze testy były bardzo przyjemne, ponieważ tak jak wczoraj, była bardzo dobra pogoda,” – mówił Loris. „Miałem kilka drobnych problemów technicznych, dokładniej to związane były one z elektroniką, ale ogólnie jestem bardzo szczęśliwy, że przydarzyły mi się one dziś, a nie wczoraj! Testowałem kilka nowych ustawień przedniego widelca i jestem pewien, że spróbuję tych samych ustawień w Chinach. Sprawdzaliśmy również różne typy tylnych opon wyścigowych. Spisywały się one całkiem nieźle i jestem zadowolony, że znaleźliśmy dobre rozwiązanie. Testowałem też opony kwalifikacyjne, które spisywały się lepiej niż w sobotę. W każdym razie nie mogę się już doczekać wyścigu na torze Shanghai!”

Czwarta runda motocyklowych mistrzostw świata zagości od 4-tego do 6-tego maja na torze Shanghai w Chinach.

Źródło: www.crash.net

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,147 sek