Po raz pierwszy od koszmarnego wypadku i złamania nogi przed GP Wielkiej Brytanii, Tito Rabat zasiadł na motocyklu, przygotowując się do ostatniej w tym roku rundy MotoGP. Hiszpan chciałby wrócić na GP Walencji w przyszłym tygodniu.
Rabat odbył prywatny test z drogowym motocyklem Ducati, na torze w Walencji. Tuż przed weekendem grand prix będzie musiał jeszcze dostać zgodę na start od lekarzy. Gdyby nie udało mu się wystartować, w pogotowiu będzie Jordi Torres, choć ostatnio i on odniósł kontuzję.
Życzę udanego powrotu do wyścigów. Oby zdrowie dopisało
Coś niebezpieczne te Dukaty… Rabat, Lorenzo, Torres :)
….. tak tak, wiem, Rabat oberwał Hondą….