Home / MotoGP / Trackhouse Racing na Aprilii w MotoGP!

Trackhouse Racing na Aprilii w MotoGP!

Amerykanie nadlatują! Dziś w Mediolanie odbyła się prezentacja nowego zespołu, który w przyszłym sezonie zajmie miejsce RNF Aprilii, w kategorii MotoGP! Na satelickich Apriliach RS-GP zasiądą Raul Fernandez z Miguelem Oliveirą, którzy w sezonie 2023 ścigali się w barwach zespołu RNF, Razlana Razali. Zespół Trackhouse Racing ścigał się w ostatnich latach w serii wyścigów samochodowych za oceanem, NASCAR. Założyciel i właściciel marki, Justin Marks, zdecydował się poszerzyć horyzonty, i z pewnością silnie finansowo wesprzeć fabrykę z Noale.

Malowanie, które Trackhouse dziś zaprezentował jest nawiązaniem do malowania motocykla testowego Nicky’ego Haydena w 2008 roku, oraz oczywiście do flagi USA, które jest sporą częścią historii wyścigów GP. Oficjalne barwy satelickich maszyn Aprilii zostaną zaprezentowane na początku przyszłego roku.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Justin Marks, założyciel i właściciel Trackhouse Racing„Dołączenie do Mistrzostw Świata MotoGP to bardzo ekscytujący moment dla naszej młodej firmy. Trackhouse od samego początku pracował nad znajdywaniem wyjątkowych i fascynujących możliwości w sportach motorowych, a możliwość rozszerzenia działalności na globalną serię, taką jak MotoGP, to ogromny krok w procesie rozwoju firmy. Głęboko wierzymy w misję Dorny i jesteśmy zaangażowani we wniesienie do mistrzostw czegoś nowego i ekscytującego; jednocześnie ciężko pracując, aby pomóc w rozwoju i popularyzacji tego niesamowitego sportu wśród milionów nowych fanów w Ameryce Północnej i poza nią.”

Massimo Rivola, szef Aprilia Racing„Jesteśmy szczęśliwi i dumni, że możemy powitać Trackhouse w rodzinie Aprilia Racing. To, co udało im się zbudować w bardzo krótkim czasie w NASCAR, to niezwykła karta prezentacyjna, która pokazuje potencjał tego partnerstwa. To zasługa Justina Marksa i jego zespołu, których poznałem dzięki mojemu długoletniemu przyjacielowi PJ Rashidiemu, i z którymi od razu nawiązaliśmy współpracę zarówno pod względem ambicji technicznych, jak i rozwoju marketingu i komunikacji na tak ważnym rynku, jak rynek USA. Nasze zaangażowanie znacznie wzrośnie, a także odpowiedzialność, którą chętnie podejmujemy, bo jestem pewien, że pozwoli nam to jeszcze bardziej się rozwinąć.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motogp.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarzy 16

  1. Malowanie kozak jak dla mnie

  2. Nie wróże długiej współpracy. Amerykanom jak nie wyjdzie w tabelce zakładana kwota, decyzje są natychmiastowe… a nie wyjdzie.

  3. Troche jakby sie wyjasnilo dlaczego pozbyto sie cryptodata. Nie moge oprzec sie wrazeniu ze wybrano „fajniejszych” zamiast jakis tam Rumunów.

    • Myślę, że gdyby Rumuni płacili rachunki, to nikt by się ich nie pozbywał.

      • Może Rumuni nie mają drukarek dla dolores?
        ” – Amerykański dług publiczny znów minął kolejny kamień milowy, z którego nikt nie będzie dumny: przekroczył 33 bln USD. Jednocześnie dług znajdujący się w rękach amerykańskich instytucji publicznych przewyższył 26 bln USD”

        • Jak się ma to co zacytowałeś, do tego że, CryptoData nie płaciło RNF i Dornie?

          • A skąd pewność ze nie płacili? Skąd wiesz ze inni (ci fajni) płacą wszystko w terminach ? CryotaData twierdzi, ze nie ma zaleglosci i złożyli sprawę do sądu.

          • Złożyli sprawę do sądu, po czym się dogadali z Dorną i pozew wycofali.
            Poczytaj opis działalności tej „firmy”, np. od misterhelmet i powiedz mi, że jest ona wiarygodna.

          • Skoro sie dogadali to ciekawe jakie byly warunki ugody? Rozumiem, ze strona misterhelmet zajmuje sie analityka biznesowa lub prawną. Tak? Stad ta wszechwiedza i cudzysłów przy slowie firma? 😉

          • Cudzysłów przy słowie „firma” wziął się stąd, że nie chciałem pisać scam – bo tym CryptoData jest:)

          • Uważaj, bo Cię pozwą ;)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
160 zapytań w 2,048 sek