MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Równo o 14:00 lokalnego czasu w Hiszpanii zawodnicy klasy MotoGP ruszyli do okrążenia rozgrzewającego przed Grand Prix Katalonii. 92 000 fanów zgromadzonych na trybunach zagrzewało do walki swoich ulubieńców. Oczywiście większość obstawiało dziś zwycięstwo jednego z Hiszpanów.
Tak się też stało. Triumf w szóstej rundzie Motocyklowych Mistrzostw Świata odniósł po raz 3. w tym sezonie Jorge Lorenzo. Wyścig rozpoczął się przy temperaturze powietrza około 31 stopni Celsjusza.
Znakomicie z 3. pola do wyścigu wystartował Lorenzo i od razu objął prowadzenie w stawce. Na drugiej pozycji jechał Dani Pedrosa, trzeci był Marc Marquez, czwarty Cal Cruthlow, a piąty Valentino Rossi.
Na 10. zakręcie pierwszego okrążenia Alvaro Bautista atakuje Rossiego, ale atak się nie udaje, a Hiszpan wylatuje z toru. Na szczęście Rossi chyba przeczuwał co się święci i przejechał zakręt nieco szerzej.
Czołowa piątka zaczyna odjeżdżać reszcie stawki. Trzech Hiszpanów na prowadzeniu. Na czwartym okrążeniu Marquez przy hamowaniu prawie zdarza się z Pedrosą. Na tym samym kółku wywraca się Andrea Iannone.
Jedno okrążenie później Cruthlow wylatuje z toru, zbyt szybko chciał wejść w jeden z zakrętów katalońskiego toru. Chwilę później adący na 6. miejscu Nicky Hayden także wywraca się, na zakręcie numer 10.
Rossi powoli nie nadąża za prowadzącą trójką. Jego strata powiększa się.
Przez kolejne kilka okrążeń w czołówce nic się nie dzieję. Lorenzo odjeżdża i zdobywa 1 sekundę przewagi nad drugim Pedrosą.
Na 20. okrążeniu Marquez zaczyna nękać Pedrosę. Zajęło mu trzy okrążenia, aby wypracować sobie dogodną sytuację do ataku. Na przedostatnim okrążeniu, Marquez opóźnia hamowanie i obaj zawodnicy Repsol Hondy nieomal zderzają się oponami. Na tym manewrze #93 nieco stracił.
Na ostatnim okrążeniu Marquez zdołał odrobić straty, jednak nie udało mu się ponownie zaatakować Pedrosy.
Wyniki Grand Prix Katalonii MotoGP:
1. Jorge Lorenzo ESP Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 43'6.479s 2. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda Team (RC213V) 43'8.242s 3. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 43'8.305s 4. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 43'12.353s 5. Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP (RC213V) 43'33.235s 6. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 43'38.707s 7. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team(GP13) 43'39.171s 8. Aleix Espargaro ESP Power Electronics Aspar (ART CRT) 44'5.094s 9. Colin Edwards USA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 44'9.621s 10. Michele Pirro ITA Ignite Pramac Racing (GP13) 44'16.253s 11. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* 44'30.856s 12. Claudio Corti ITA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 44'40.158s 13. Yonny Hernandez COL Paul Bird Motorsport (ART CRT) 44'51.834s 14. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini (FTR-Honda CRT) 44'57.224s 15. Javier Del Amor ESP Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT)* +1 okr. 16. Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* +1 okr. Nie ukończyli: Hector Barbera ESP Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT)* DNF Karel Abraham CZE Cardion AB Motoracing (ART CRT) DNF Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) DNF Nicky Hayden USA Ducati Team (GP13) DNF Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing (GP13) DNF Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar (ART CRT) DNF Alvaro Bautista ESP Go&Fun Honda Gresini (RC213V) DNF Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport (PBM-ART CRT)* DNF * Standardowe ECU
Szkoda Cala i Nicky’ego, mocno trzymałem za nich kciuki – szkoda i Valentino, tylko 4. miejsce, liczyłem na więcej, a Bautista tym razem źle wycelował :D Druga część wyścigu to już motocyklowe szachy, choć brawo Colin, w końcu coś pokazaleś na tym swoim CRT, oby tak dalej i w końcu może ktoś wygra z aleixkiem :D
Coraz nudniejsze te wyścigi, kolejna procesja. Brawo Jorge i Marc, ten drugi za chociaż próbę urozmaicenia wyścigu. Rossi niestety poza czołówką znów. Smith się cieszył jakby został mistrzem świata heh. Szkoda Nicka , CC i Iannone.
Dobrze, że chociaż Marc chciał właśnie powalczyć, a Jorge i Dani jak zawsze jadą po sznurku – jak tak dalej będzie, to będą nudy, a nie wyścigi… Assen już za 2 tygodnie – tam Nicky dobrze jeździł swego czasu… to może pokusi się o podium? :D
Na suchym nie ma szans, bo nawet jak się dobrze zakwalifikuje i zacznie wyscig to w drugiej połowie straci przez opony…
Poprawka – Bautista wyleciał na zakręcie nr 10, nie 4.
A wyścig – no cóż, gdyby nie gleba Crutchlowa to może byłoby nieco ciekawiej, a tak to najwyżej bohaterem drugiego planu może być Michele Pirro, który zdołał pomimo wyjazdu poza tor dojechać dziesiąty.
Po takich wyścigach stwierdzam, że Pedrosa nigdy nie zostanie Mistrzem w MotoGP nawet nie było ani jednego ataku na JL. W tym roku co najwyżej może osiągnąć 3 miejsce. Dobrze że Marc trafił do GP i ma dobry sprzęt nie to co Espargaro to ktoś walczy.
Jedno co mnie zaskoczyło to Bautista, ale już za dwa tygodnie może mu się poszczęści.
Ile to razy Pedrosa atakował i wyprzedzał takiego Lorka, widocznie dziś nie dał rady, a Ty już go skreślaj…
Jak długo oglądasz wyścigi? …na palcach jednej ręki można policzyć jego prawdziwe manewry wyprzedzania na czołowe pozycje …w jego całej karierze motoGP, reszta to tylko omijanie na prostej gdy się wazy 49 KG i ma się najmocniejszy sprzęt. A niektórzy widzą w nim mistrza…
Można by przytoczyć wiele, wiele… Choćby nie tak dawno – Brno 2012 (może jego waga pomaga mu na prostych, ale na hamowaniach już nie – a gdzie wyprzedził Lorenzo? Na hamowaniu na ostatniej szykanie…) Co by nie powiedzieć – Pedrosa to walczak, a jak mu wychodzi taka postawa, to już sami oceńcie, ale temu nie zaprzeczycie – jak próbował odrabiać straty w Misano czy wygrać na Philip Island w zeszłym roku
Lepiej jeszcze raz obejrzyj powtórkę, może jest na YT. Przy dojeździe to tej szykany Dani był z przodu tylko dzięki motocyklowi i swojej wadze, gdyby Jorge nie stracił przyczepności objechałby go po zewnętrznej.
-do marcink46-no właśnie 'gdyby’ nie stracił przyczepności ale ją stracił bo Pedrosa wypchnął go na zewnętrzną gdzie Lorenzo musiał jechać inną linią i nie miał już tej przyczepności.Moim skromnym zdaniem kapitalny manewr i tak się powinno jeździć żebu zostać mistrzem świata.
Za dużo tych wywrotek i przez to było za mało walki i ogólnie nudno, Bautista i te jego początki wyścigów :P
no to żem trafił każdego zwyscesce moto klasa GP 1,2 ,dziekuje
no i jak mowilem; tylko lorek ma szanse a marqezowi niewiele brakowalo do wylotu ’ rossi jak zwykle slabo wiec nie bardzo jest o co sie klucic motogp spada na psy
zezolek niewiele braklo i powiozl by vale a co do wywrotek; to esensja wyscigow
Koledzy, czy polsat daje w tygodniu powtórki wyścigów?
polsat? nawet w necie trzeba szukac bo jak nie masz wykupionego pakietu to maja na nas wyjebane buraki jedne. wiec nie licz na powtorke
Fani Rossiego coś cicho po wyscigu
bo i zczego tu sie cieszyc ; sks
nawet nie probowal walczyc
kiedys bil wszystkich teraz wszyscy bija jego
ale faktycznie szkoda ze poza podium malo walki moze nastepnym razem? kiedy znowu 3 yamaszki na podle?
Dziś Dani nie miał tempa na zwycięstwo. Kwalifikacje to jednak inna bajka. Lorenzo był faworytem i będzie także na Assen – to tory pod Yamahę. Poza tym posiada nowy, mocny silnik. W dalszej części sezonu powinno być trudniej i tu liczę na Daniego i Marca. Mam nadzieje, że ostatnie dwa wyścigu będą tak, jak w przypadku poprzedniego sezonu – efektem charakterystyki toru. Powodzenia! :))
rossi najlepsze lata ma już za sobą, ciekawi mnie kto przejmie motocykl po yamahy po nim.. chciałbym ,że by to był Cal ale jest to mało realne
tak sie skupili na alvaro ze prawie walnal rossiego ze nie wiem kiedy i jak wypadl laverty… wyscig slaby bo zamiast patrzec na manewry wyprzedzania to sciskalem kciuki by rossi i hernandez nie wypadli
Mnie zaczyna powoli denerwować hiszpańska dominacja. Moto3 3 Hiszpanow na podium, Moto2 2 Hiszpanów na podium, MotoGP 3 Hiszpanów na podium. Trochę seria MotoGP zamienia nam się w Mistrzostwa Świata Hiszpanów :).
Są dobrzy, ale też ewidentnie są bardziej promowani z racji tego, że wiele ważnych ludzi w tym szef dorny to Hiszpanie
u nich 16latek jezdzi w moto3 i mowia ze ma juz doswiadczenie a u nas prawko jest od 21lat o ile sie nie myle
Owsiak – jak oglądam wyścigi (tak od 2006 roku), to już w 2007 widać było dominację Hiszpanów, honoru w MotoGP bronili jeszcze Rossi i Stoner, w 125cc jeszcze Talmacsi (a propos to śmieszna była reakcja menedżera jego zespołu po ostatnim wyścigu), nic dziwnego, że musiało to nastąpić, że hiszpany przejęły to całkowicie, ale jest tak, jak mówi Dawid,
a Robert – u nas to chyba od 16, ale to na te mniejsze pojemności (chyba do 125, albo 250?), problem u nas leży w tym, że nie ma gdzie jeździć, jak kiedyś słyszałem, ze mistrzostwa Polski mają być w Brnie czy tam w Czechach to padłem ze śmiechu…)
prawo jazdy nie ma tu nic do rzeczy bo żeby się ścigać zawodnicy nie potrzebują prawka tylko muszą mieć opłaconą licenje.z tego co pamiętam Jorge Lorenzo zdawał na prawo jazdy jakieś 2 lata temu:)
Hiszpanie mają bardzo dobrze rozwinięte szkolenia młodzieży. Z całej chmary młodych ścigantów wyławiane są perełki i dlatego mamy teraz dominację Hiszpanów.
U nas łebki zaczynają na rowerkach z bocznymi kółkami,w Hiszpanii na poketach z bocznymi kółkami,poza tym właśnie mają gdzie jeździć.
Kiedyś Rossi kosił wszystko na torze i poza nim to i było dużo młodych utalentowanych rodaków (Melandri, Loccatelli, itp.) więc Dorna i Carmelo coś wymyślili i teraz mamy 4 wyścigi w jednym z najbiedniejszych państw UE, a za wszystko płaci Repsol, ba nawet przepisy są zmieniane pod Hiszpanów pod skrzydłami Repsola (Pedrosa, Marquerz).
Niestety znowu Dani miał jakieś przedziwne problemy z tempem. Ja osobiście gratuluję Markowi agresywnych, a za razem „delikatnych” manewrów. Liczyłem na Cala, ale on to ma pecha, ja wygra Warm Up i jest wysoko w qual to albo w wyścigu leży, albo wyścig kończy za Ducati…
I tak lepiej patrzeć na 4 ROSSIEGO niż na 1 Lorka.Jak dobrze pamiętam to sezon 07i08 VR też miał kiepski poto żeby w 09 zdobyć tytuł.Gdyby nie MM93 to golf byłby bardziej widowiskowy
2006 (dużo awarii i niespodziewanie Hayden mistrzem) i 2007 kiedy Rossi często dwoił się i troił, opóźniał hamowania, ale Yamaha < Ducati i Michelin < Bridgestone wtedy, liczę, że Rossi jeszcze wróci do świetnej jazdy – przecież w Katarze dał radę, to czemu nie w pozostałych wyścigach? :D
ja też się zastanawiam co się stało w pewnym momencie bo stracił kontakt z pierwszą trójką a potem miał takie tempo jak oni ale był już za daleko żeby gonić.no nic ja cierpliwie czekam na wyścig w którym Rossi stanie na najwyższym stopniu podium a wtedy może już kończyć kariere:)
Zachował opony w dobrym stanie i jechał równym rytmem.
Ale na świeżych gumach nie miał tempa jak czołówka.
Zgadzam się w 100 %.
Ja wolę 1 Lorka. Dlaczego? Bo zdobył je właśnie WALKĄ. Startował z 3go pola, po chwili był już 1szy i miejsca nie oddał. Można winić każdego za brak walki, ale nie Lorenzo, bo ten zrobił co do zawodnika należało. Tj. wyprzedzić tych przed sobą, wygrać. Możecie go sobie nie lubić, ale to obecnie najlepszy zawodnik w stawce.
Jorge dograł, dzisiaj ustawienia motocykla i szło mu tutaj bardzo dobrze, pomimo wczorajszych problemów ze sprzęgłem. Brawo także dla Marqueza i jego agresywnej jazdy, która umila oglądanie wyścigów. Szczerze liczyłem na to że to Pedrosa wyleci dzisiaj z toru a Crutchlow powalczy z Marquezem o drugie miejsce, a pomiędzy nimi byłoby ciekawie i pewnie Rossi też by na tym skorzystał czy to przez dogonienie czy przez wyprzedzanie.
Poza tym nie skreślajcie Rossiego. Może w tym sezonie o mistrza nie powalczy, chociaż nigdy nie mów nigdy, ale mam nadzieję że w przyszłym sezonie zdobędzie tytuł mistrza świata i odejdzie z motogp z czapką profesora na głowie
Szczerze to czekam kiedy znowu zobaczymy w wykonaniu Rossiego jakieś kręgle itp atrakcje po wyścigu!
Gorąco pozdrawiam wszystkich fanów!
no jakby się Simonchelli nie zabił to by pewnie Włochom było łatwiej, czasy gdy Biaggi i spółka zajmowali całe podium juz minęły i pewnie nie wróca przez najbliższe klika lat. Kiedyś dominowali Japończycy, zwłaszcza w mniejszych klasach a dziś po latach posuchy jeździ jeden ?
A Ezpeleta jest szefem Dormy odkąd pamiętam więc pisanie niektórych że coś jest szykowane pod Hiszpanów jest z denka śmieszne. Hiszpanie zaczęli szkolić młodych jeszcze na przełomie wieku, czego dowodem jest perełka Dani Pedrosa, Elias odnosił mniejsze sukcesy a Olive to jednak był niewypał Alberto Puiga.
Co do samego wyscigu to Rossi jak zwykle nie dał rady. Cala szkoda, jeździ na starym sprzęcie a ogrywa jeźdźca fabrycznego.
Szef Repsola to jednak powinien porozmawiać z Marqeuzem o jeździe w motogp :D
no to niech goni tylko szybko i niech konczy te kariere bo pierdolicie jak polamani mam na mysli fanow rossiego.lepiej patrzec na 4 rossiego niz1 lorka ; wiekszych bzdur juz nie wymyslisz? wyscig to wyscik dzis ten jutro tamten ogladam wyscigi od dawna jeszcze kocinski jezdzil nawet nie pamietam kiedy to bylo ale pamietam jak pojawil sie rossi tez bylem zly ze kosil wszystkich bo podobal mi sie max i harada a tu szczoch bral wszystko wiec musicie sie pogodzic ze i na niego przyszedl czas ale nie mozna mu ujmowac wkladu jakli ma bo jest i byl kims wyjatkowym ale nie jest bogiem
Wie ktos moze czy mozna gdziez ogladac konferencje prasowe poza motogp.com (tam sie placi)??
i sami widzicie co znaczy repsol
Marquez po raz kolejny pokazał, że jest w gorącej wodzie kąpany. Który to już wyścig, w którym jest o cm od tylnej opony rywala? Nie radzi sobie z wyprzedzaniem. Oby tylko nie doprowadził do katastrofy w najbliższym czasie. Lorenzo klasa sama w sobie. Na słabszym motocyklu drugi raz z rzędu ograł Hondy. Szkoda Cala, który po raz kolejny jest piekielnie szybki w hotach, a w wyścigu sobie nie radzi, i albo upada albo nie jest w stanie dotrzymać tempa najlepszym.
tomo widze ze wiesz co mowisz pozdrawiam
Słabszym motocyklu?? Dobre sobie. Yamaha w niczym nie ustępuje w Repsolowi, a na swoich predysponowanych obiektach jest dla RC213V niedościgniona. To jeden z tych torów. Dani nie miał szans z M1-ą. Ale po Assen tory już mniej sprzyjające, więc liczę na wiele. :D
Tak, niedościgniona była zwłaszcza w kwalifikacjach, gdy kierowcy Yamachy nawet nie mogli powąchać spalin Hondy Pedrosy. Nie licząc Kataru Yamacha jest mniej lub bardziej z tyłu. Gdyby dzisiaj Marquez wyprzedził Pedrosę lub starszy Hiszpan nie miał problemów, to Lorek nie wygrałby.
„gdyby” to słowo jest tutaj kluczowe :D
Ciężko mi określić na ile yamaha jest słabsza od Hondy. Właściwie to ciągle widać to samo czyli potężne przyspieszenie i nerwowość w zakrętach natomiast yamaha stabilne hamowanie i prowadzenie w szybkich łukach, przyzwoity top speed tylko zbiera się trochę za słabo pewnie przez gorszą skrzynię biegów. Można chyba jeszcze zauważyć, że yamasze brakuje hajsu na wystawienie 2 konkurencyjnych motocykli mimo, że Rossi jest najdroższym słupem ogłoszeniowym w motogp. Motocykl nie jest robiony pod niego ale to było wiadome jeszcze przed podpisaniem kontraktu. Vale jest przyzwyczajony od ponad 10 lat że moto jest robione do jego wymagań( w ducati akurat nie przyniosło to żadnego efektu ) i chyba ciężko mu się przestawić w tym wieku a szkoda bo mimo, że za nim nie przepadałem miałem nadzieję, że troszkę ożywi te procesje.
co racja to racja oby mark przy takiej jezdzie nie musial sie przesiasc na wozek wtedy bedzie za pozno znam kilku takich cwaniakow niestety
honda jest mocniejsza a zawodnicy waza jak spasione wroble wiec o czym ta dyskusja
mefisto czy ty masz choc rower? bo widze ze na temat jazdy wiesz duzo
pewnie ze ma skladaka po dziadku penie pelikan jego nazwa
Wyścigi zaczynają robić się monotonne i nudne.To już nie mistrzostwa świata tylko mistrzostwa Hiszpanii rozgrywane na całym świecie.Może klasę motogp zrobić tak, jak jest w moto2 – tylko silniki dać 1000 i odrazu byłoby ciekawiej.Casey wracaj!!!
Kolego Ty chyba ocipiałeś motogp jest po to by koncerny rywalizowały ze sobą i testowali nowe rozwiązanie, a nie wszystkim wsadzić ten sam silnik itp…
Za Stonerem, jako fan Rossiego, bardzo tęsknię – lubię tego zawodnika – i przynajmniej on był taką dużą nadzieją, że nie uslyszymy po wyścigu hymnu Hiszpanii :D a teraz co wyścig to samo….
popieram cie marcin juz dawno to proponowalem ale nikt mnie nie slucha tylko kazdy vale albo pedroza a prawda jest taka ze to pieniadze jezdza i koncerny a gdzie tu widowisko
Jak dla mnie wyścig miał bardzo ciekawy przebieg, szkoda kilku pechowców… choć dzięki temu ;) Pesek prawie miał podium… bardzo szanuję tego zawodnika i w latach kiedy śmigał w 125cc bardzo mu kibicowałem szczególnie miło było być wtedy w Brnie. Szkoda, że o podium szczególnie o jego najwyższe miejsce zabrakło walki. Nie podoba mi się walka Marqueza bo momentami jest na prawdę niebezpieczna a nie godna podziwu. Bautista >>> BAŁsiętista kolejny raz to samo.. Szkoda Valentino liczyłem na podium ale cóż nie jest Źle… i jeszcze raz nie jest źle :) pozdrawiam i do następnego.
adiemus a co myslisz o pedrozie bo co do marqeza sie zgadzamy
Jak słysze ten hymn z zbankrutowanego państwa UE to mam mdłości.Jak w ciągu 5 lat lub mniej dominacji Hiszpanii się nie skończy to chyba zwariuje.Według mnie Rossi powinien skończyć z wyścigami i wziąć się za rozwój Italii w tym sporcie a Dorna to niech się wogóle w dupe pocałuje wywalają fajną runde w Portugalii i wsadzają jakieś ochłapy z USA czy „kolejne GP Spain”.
Lorenzo – podziw, mimo że nie lubię. Dość długo wydawało mi się że to Pedrosa chce go wyczekać, że kontroluje sytuacje. Może Pedrosa był szybszy w pierwszej części wyścigu, tylko nie chciał wyprzedzić Lorenzo, a coś (np. stan opon) pod koniec wyścigu zweryfikował sytuację. A może od początku Lorenzo miał jednak lepszy rytm i był w stanie przyspieszyć, gdyby Pedrosa podkręcił tempo, a Pedrosa wiózł się za nim? Efekt jednak taki, że kwalifikacje kwalifikacjami, a w wyścigu liczy się tempo, a to jakby domena Lorenzo. Ciężko ocenić czy Pedrosa był szybszy w pierwszej części wyścigu.
Pedrosa – to na niego chciałem dziś postawić kasę, choć byłem pewny tylko 51:49 względem Lorenzo. No szkoda.
Marq – mam strasznie mieszane uczucia co do Niego. Z jednej strony ogromnie mi imponuje, z drugiej trochę mnie drażni to, co drażniło mnie w Lorenzo kiedy przyszedł do Yamahy – wykorzystywanie pracy innych – ale zespół to zespół, od dawna już jest telemetria, więc jakby wykorzystywanie doświadczenia i pracy kolegi z zespołu robi się akceptowalne.
Cal – strasznie mi go szkoda (że wypadł), ale do cholery On nie jeździ na żadnym szrocie! Wiadomo, że ten motocykl nie będzie taki dobry jak fabryczne, ale nie odstaje znów dużo – nawet Lorenzo to mówił. Jako fan Rossiego nie ubolewał bym szczególnie, gdyby to Rossi jeździł w tym sezonie w Monsterze a Cal w fabrycznym zespole.
Rossi – dopóki będzie w MotoGP to On zawsze będzie moim numerem jeden. Chciałbym widzieć go wyżej, smuci mnie że nie może być tak wysoko jak On sam by chciał, a nie to, że nie daje rady już wygrywać!
Bautista – niech się ogarnie.
Hayden – jest mi go równie szkoda co Cala. To był jego weekend. Mógł pocisnąć przez tą pierwszą część wyścigu.
Smith niby 6ty, ale po wywrotkach Cala, Bautisty – ponad 30s za Lorenzo. Szału nie ma.
No i w końcu Texas Tornado :) Ogromnie się cieszę. Lubię go bardzo – jakoś tak mi zostało jeszcze z czasów Camel Yamahy.
Duuużo za dużo wywrotek – zawsze szkoda dla rywalizacji.
Wkurza mnie niesłychanie jak ludzie piszą, jaka to Yamaha jest biedna przy Hondzie. W drugą stronę też by mnie wkurzało – uzasadnienie dalej. Lepsze przyspieszenie to bardzo dużo we wszystkich wyścigach, bo to pozwala na łatwe wyprzedzanie na prostej, ale z hamowaniem w Hondzie gorzej niż w Yamasze (mniej stabilnie), prędkość w środku zakrętu średnio mniejsza. Nie da się powiedzieć że Honda czy Yamaha jest lepsza i już. To zależy od konfiguracji toru!!! Jeden i drugi motocykl ma swoje mocne strony. Prędkość maksymalna to nie wszystko (patrz Ducati, o którym nawiasem można akurat powiedzieć że odstaje od Hondy i Yamahy).
Po raz kolejny nie sprawdza się teoria, iż przy wysokich temperaturach to Yamaha ma problemy z oponami. Jak widać to kolejny wyścig przy wysokiej temp, w którym to #26 i #93 mieli problemy z oponami…
madre slowa thedoctorze madre ale musisz przyznac ze jakdac wszystkim te same maszyny dopiero widac by bylo potencjal chlopakow.poki co licza sie prototypy a reszta daleko w lesie i gdzie tu sciganie? co do texas tornado to juz inna bajka nadety amerykanski bufon to moje zdanie.i tak jak kiedys pisalem niech zajmie sie reklama broni bo ruscy biora amerykanskich aktotorow do tego. a jesli mowa o ruskich to gdzie oni sa ? jedynie abracham sie trzyma bo tatus placi ale biedacy nawet dobrze rokujacy out bo motogp to kasa
Karel Abraham jest Czechem
wysokie teperatury to oni maja w glowach
I piszcie co niektórzy, jak dorośli ludzie. To nie GaduGadu, by nie używać interpunkcji. Nie świadczy to o was dobrze. ;)
Bye bye Cruthlow ! Hyosunga bym mu nie dał, a co dopiero Yamahe. Gęba mu się nie zamyka wielki czempion. Za jego teksty, zachowanie i uderzenie pięścią w motor na Mugello wyrzucił bym go z Yamahy już dawno. Cal wracaj do siebie na wyścigi kosiarek do trawy !
Ten facet wyciska z tego Monstera ostatnie soki a czasami nawet więcej, gdzie Rossi na fabryce oraz z potężnym bagażem doświadczeń nie daje rady zrobić tego co Cal na Tech3.A że chłop jest ambitny to wali pięścią w motocykl, zamiast cieszyć mordę do kamery po glebie.
Ambitny?? hehe to chyba źle powiedziane, to raczej nerwy, które są oznaką czegoś innego.. np braku doświadczenia. Nie każdy po upadku po potrafi wstać.. unieść głowę i dalej walczyć, cieszyć się z tego co się robi i czerpać radość uczyć się po upadkach i robić to co się kocha… cienki komentarz dzieciaczku
Wyścigi to jest walka, a nie zabawa. Jest racja w komentarzu, że gdy pod glebie zawodnik jest wkuty, to ma jakiś głód walki. Jak podchodzi do tego na luzie i z uśmiechem, to wygląda jakby temat trochę jednak zlewał.
Cal przynajmniej nam „koloryzuje” to MotoGP, dzięki czemu to nie jest takie bezbarwne – popatrzcie sobie na jakieś filmiki z zeszłego roku spoza toru :D i co do tej pięsci – to tak jak „złamany uj” mówi :D
i tylk thedoctor ma tu jakies pojecie i jest obiektywny
O względny porządek się uprasza :) Bo nie chce mi się czyścić komentarzy…
sd tak jest!