Testowy zawodnik Ducati – Michele Pirro – powróci na ostatnią rundę sezonu MotoGP z dziką kartą. Będzie to jego trzeci występ w tym sezonie dla włoskiego składu. 29-latek wcześniej jechał w Mugello, gdzie zajął ósme miejsce, a także w San Marino: tam niespodziewanie zajął piąte miejsce w kwalifikacjach, ale potem już na starcie napotkał na problemy techniczne.
„Cieszę się, że mogę wziąć udział w ostatnim wyścigu sezonu MotoGP w Walencji, ponieważ dla mnie jest bardzo ważne potwierdzenie progresu motocykla GP15 oraz mojej formy, jaką pokazałem na Misano, niestety tylko w treningach.” – powiedział Pirro.
„Chciałbym przezwyciężyć pecha, jakiego miałem w GP San Marino i jestem pewny, że mogę mieć dobry weekend.” – dodał. Pirro wygrywał w Walencji w kategorii Moto2 w 2011 roku. Był to jego ostatni w karierze wyścig w tej klasie. potem przeniósł się do MotoGP.
Kolejny motocykl w stawce – kolejny zawodnik przed Rossim na starcie. Ducati sie msci za dwa nieudane sezony w wykonaniu Doctora? ;-)
Oczywiście. Cały paddock i wszyscy zawodnicy teraz są przeciw niemu :). Eh… niech już będzie niedziela!
Btw. Czy Rossi normalnie wystartuje w kwalifikacjach?
Tak. Jeśli uzyska trzeci lub lepszy czas będzie brał udział w konferencji :)
Nawet pod info o tym, ze Pirro wystartuje dla Ducati wątek Rossiego, i to w teorii wręcz zamachu. Ludzie, ręce opadają…
Co do dzikich kart to ja mam pytanie, może ktoś wie. Czy jest jakiś limit dzikich kart dla danego producenta w sezonie? No bo Ducati robi to już trzeci raz w sezonie a Yamaha i Honda zrobiły to chyba tylko w Japonii