Wspaniale rozpoczęty weekend — tak w trzech słowach można określić piątkowy dzień treningów dla zespołu Fiat Yamaha. Zawodnicy tejże ekipy — Jorge Lorenzo i Valentino Rossi zakończyli FP2 z dwoma najlepszymi czasami dnia.
Pierwszy dzień trenWspaniale rozpoczęty weekend — tak w trzech słowach można określić piątkowy dzień treningów dla zespołu Fiat Yamaha. Zawodnicy tejże ekipy — Jorge Lorenzo i Valentino Rossi zakończyli FP2 z dwoma najlepszymi czasami dnia.
Pierwszy dzień treningów na torze Jerez de la Frontera powitał jeźdźców słoneczną pogodą. Podczas drugiej sesji, która obywała się w godzinach od 13:55-14:55, temperatura powietrza wyniosła 21 stopni Celsjusza, a toru o 6 stopni więcej. Wilgotność wahała się natomiast w granicach 37%.
Dla Jorge Lorenzo to wręcz wymarzony początek weekendu na swym domowym torze. Już podczas wczorajszej konferencji prasowej młody Hiszpan mówił, że właśnie andaluzyjski tor to dla niego miejsce specjalne. Nic więc dziwnego, że zakończył on FP2 na pierwszym miejscu w tabeli czasów, z bardzo dobrym tempem wyścigowym.
„Pierwszego dnia poszło nam bardzo dobrze i jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę mieć taki dzień jak tu, w Jerez. Mój motocykl spisuje się naprawdę dobrze, a dla mnie to wielce emocjonujące, że mogę jeździć tak dobrze i to u siebie w domu. Czuję, że ogląda nas cała Hiszpania i mam nadzieję, że pokażemy im wielkie widowisko,” mówił zadowolony #48, który przejechał dziś łącznie 51 okrążeń. Jorge zakończył FP1 z piątym rezultatem. Jednakże podczas drugiego treningu wolnego znacznie poprawił swój czas. Ostateczny wynik „Chupa-Chupsa” to 1’40.321.
„Mamy dobre bazowe ustawienia po tutejszych testach i pierwszym wyścigu i chociaż oczywiście wiemy, że przed nami sporo pracy, to czuję, że idzie nam tu całkiem dobrze. Mój zespół pracuje świetnie, motocykl i Michelin również spisują bardzo dobrze, a ja czuję, że w naszym garażu panuje ogromna energia, podekscytowanie i motywacja. Po dzisiejszym dniu sądzę, że jesteśmy w całkiem dobrym miejscu i mam nadzieję, że będziemy w stanie walczyć z przodu stawki. Pogoda była dziś fantastyczna i mam nadzieję, że taka zostanie, bo będzie to dobre nie tylko dla nas, ale też i dla fanów!” zakończył 20’letni Hiszpan, który kilka lat temu wystąpił w wyścigu na torze Jerez jako najmłodszy w historii wyścigów Grand Prix — miał on wtedy 15 lat i 1 dzień.
Powrót do Europy, podobnie jak Lorenzo, dobrze wyszedł też Valentino Rossiemu. Włoch, któremu podczas całego weekendu o Grand Prix Kataru nie szło najlepiej, podczas pierwszego dnia na andaluzyjskim obiekcie zdołał wykręcić drugi czas, ze stratą 0.043 do pierwszego Jorge.
„The Doctor” wygrywał w Jerez już siedmiokrotnie (w każdej klasie wyścigowej), w tym dwa razy z Yamahą, w 2005 i 2007 roku. Dziś rano Valentino uzyskał trzeci czas. Pracował on głównie nad ogólną poprawą motocykla i znalezieniu odpowiednich mieszanek opon na wyścig. Już po FP1 widać było, że może mu pójść dużo lepiej niż podczas nocnego GP Kataru.
„Po Katarze, trzeci wynik rano i drugi po południu pierwszego dnia sprawia, że jestem całkiem szczęśliwy. Czuję się na motocyklu jak i z oponach komfortowo, ale musimy popracować odrobinę ciężej, by znaleźć odpowiedni rytm na niedzielę,” mówił zadowolony Rossi, który łącznie w piątek przejechał 44 okrążenia, uzyskując na jednym z nich (podczas FP2) swój najlepszy wynik — 1’40.364.
„Dziś wspaniale się bawiłem jeżdżąc na motocyklu, a dodatkowo byłem całkiem szybki. Myślę więc, że mamy dobrą podstawę do dalszego rozwoju. Znów trzy Yamahy są na czele, więc to po raz kolejny pokazuje, jak dobra jest nasza maszyna. Czuję się dobrze na Bridgestone’ach i widzimy, że cały czas ulepszamy nasz pakiet. Nie możemy jednak spocząć na laurach i jutro znów damy z siebie wszystko. Świetnie, że możemy tu jeździć w pełnym słońcu i myślę, że to będzie świetny weekend dla każdego,” zakończył 29’letni Włoch, który po problemach z fiskusem przeprowadził się powrotem do rodzinnej Tavullii.
Słów uznania zarówno dla swych podopiecznych jak i ekip nie szczędzili też ani Daniele Romagnoli (team menedżer Jorge Lorenzo) ani też Davide Brivio (team menedżer Valentino Rossiego).
Już jutro kolejny dzień zmagań na torze Jerez de la Frontera. W godzinach od 10:00-11:00 odbędzie się FP3. Natomiast o 13:55 rozpocznie się sesja kwalifikacyjna.