Cal Crutchlow, który dla ekipy LCR Hondy startuje od 2015 roku, w kilku sezonach wyróżniał się największą liczbą upadków. Brytyjczyk, który dał satelickiej ekipie trzy zwycięstwa oraz wiele miejsc na podium, na bezpośredni kontrakt z Hondą, ma również do dyspozycji fabryczna specyfikację motocykla.
Jak utrzymuje szef ekipy LCR Hondy – Luccio Cecchinello – zespół i tak ma przeznaczony spory budżet na naprawę lub wymianę zniszczonych elementów motocykla – i kwota ta mieści się w granicach miliona dolarów. Zdaniem Włocha wyniki Crutchlowa i tak wychodzą „na plus”.
„Upadki się zdarzają i musimy mieć zarezerwowany budżet w zakresie między 600 tys. a 1 mln dolarów. To mnóstwo pieniędzy, ale to część tej roboty. Cal to wyjątkowy i szczery facet. Jest tak szczery, że czasem stwarza problemy dyplomatyczne w kontaktach z Hondą czy Michelinem!” – śmieje się Luccio Cechinello.
Źródło: morebikes.co.uk
Taki drugi kubica motogp
Tylko ze ten kubica ma „wyniki” nie najgorsze i czasem walczy z czolowka.