Konferencja prasowa przed GP Kataru tak jak się spodziewano, nie wniosła już nic do kontrowersyjnych wydarzeń z końca ubiegłego sezonu. Zawodnicy, instruowani przed początkiem weekendu by nie wracać już do tych kwestii, nie dolewali oliwy do ognia. Valentino Rossi skupiał się na testach przedsezonowych, które jego zdaniem zapowiadają arcyciekawy rok.
Włoch, który tytuł w 2015 roku przegrał tylko o pięć punktów, jest zadowolony z przygotowań zimowych, a zwłaszcza tego, że jego motocykl dobrze spisywał się na trzech różnych typach torów. #46 jest gotowy do jeszcze cięższej pracy niż zwykle.
„Wygląda na to, że wszystko w tym roku będzie interesujące, ponieważ mamy wiele zmian, zwłaszcza dotyczących sposobu jazdy motocyklem. Opony i elektronika są inne. To będzie bardzo ciekawy rok. W okresie zimowym widzieliśmy, że wielu zawodników było bardzo blisko siebie. Wygląda na to, że będzie to rok większej konkurencji.” – mówił Rossi.
„Z punktu widzenia zawodnika, oznacza to, że będzie trzeba ciężej pracować podczas weekendu, by być gotowym na niedzielę. Osobiście jestem usatysfakcjonowany tym, jak poszły testy, ponieważ obawialiśmy się nieco jak będzie się jeździć naszym motocyklem na oponach Michelin. W zeszłym roku na testach mieliśmy z tym wiele kłopotów. Ale opony zostały poprawione, a goście w Japonii wiele zrobili, by znaleźć odpowiedni balans.” – kontynuował włoski zawodnik.
„Jeśli weźmie się pod uwagę trzy zupełnie różne tory gdzie testowaliśmy, nasz motocykl był bardzo konkurencyjny. Na pewno od jutra będziemy już mieli inną sytuację, bo choć testy są ważne, to weekend wyścigowy zawsze jest czymś odmiennym. Wszyscy zawodnicy będą potrafili zrobić coś więcej i dać z siebie wszystko. Potrzebujemy więc normalnego weekendu, by zobaczyć, w jakiej formie jesteśmy.” – przewiduje The Doctor.
Rossi został także zapytany, czy walka o tytuł może stać się trudniejsza w sytuacji, gdy obraz siły w stawce jest jeszcze niejasny przez zmiany w przepisach. Odpowiedział: „Nie wiem, ponieważ ciężko to powiedzieć w tym momencie. Musimy poczekać na kilka początkowych wyścigów. Na papierze, z nową elektroniką i oponami, poziom zawodników i motocykli może się wyrównać. A jeśli to się stanie, możemy mieć mistrzostwa lepsze niż rok temu. Mieliśmy przykład w testach, gdzie pięciu czy sześciu zawodników miało bardzo mocne tempo. Ale trzeba poczekać na wyścig.”
37-latek wciąż będzie współpracował z byłym mistrzem świata, Lucą Cadalora, tak jak to było na testach. „Dużo ze sobą rozmawiamy, także podczas testów. Zawsze ciekawie jest mieć obok byłego zawodnika z doświadczeniem i dobrym oglądem tego, co dzieje się wokół toru. Takim kimś jest Luca.” Dla porównania, Jorge Lorenzo w podobnej roli ma do swojej dyspozycji Wilco Zeelenberga.
Rossi we środę musiał mimo wszystko zmierzyć się z pytaniami o dalszy przebieg rywalizacji z Markiem Marquezem, która w zeszłym roku wykroczyła poza granice przepisów i konieczne były interwencje sędziów. #46 zapytano nawet, czy może dojść do takiej sytuacji jak niegdyś w Formule 1, gdy niemal na śmierć i życie walczyli ze sobą Ayrton Senna i Alain Prost, dwukrotnie kończąc walkę o mistrzowskie tytuły, zderzając się.
„Przede wszystkim, miło usłyszeć moje nazwisko obok takich zawodników jak Agostini i Hailwood czy Senna i Prost – to zawsze coś wyjątkowego w świecie motorsportu. Ale myślę, ze na torze nic specjalnego się nie wydarzy i wszystko będzie po staremu.” – mówił Rossi.
„Każdy będzie dawał z siebie wszystko, by być z przodu, bez wspomagania się czymś „specjalnym”. Myślę, że ostatnie wyścigi poprzedniego sezonu miały w sobie coś innego niż zwykle. Jeśli chodzi o mnie, finał mógł być inny, bo zawsze lepiej wygrać niż przegrać. Ale stało się tak, jak się stało i teraz to już przeszłość. Dobrze, że znów tu jesteśmy i możemy próbować walczyć w tym sezonie.” – zakończył.
Rossi powiedział, Rossi nie powiedział ! Rossi to Rossi tamto ! Juz nie chce mi sie tego czytać !.
Myślałem ze będzie zapis konferencji prasowej, ale po co ? nie ważne co mówią inni !
Nie czytaj.
Nie samym Rossim żyją kibice MotoGP, oprócz niego na konferencji było jeszcze czterech innych zawodników. Wiem że to żywa legenda tego sportu, ale nie skupiajcie całego portalu wokół niego, prosze :)
Dokładnie…
Polaczki już narzekają :D Poczekajcie cierpliwie, może beda wypowiedzi innych zawodników, a jak wam się tak spieszy to ciężko wam poszukać w necie? :D tylko od razu wylewacie swoje żale.
To jest koalicja 93/99. Niczym gwardia Macierewicza :)
ale macie problemy… liczę na to, że przez cały długi wyścigowy weekend więcej będzie słychać o mniej tutaj medialnych Vinialesie, jeźdźcach fabrycznego czy satelickiego Ducati, bądź być może o oponach, a nie o Waszym problematycznym trio 46/93/99
największy trol na forum :P
A wiecie ze Rossi podobno (…)
Red// jako, że początek sezonu, to wypada przypomnieć, że jakiś poziom musimy 3mać :)
Bo My kochamy naszego Waldusia!!!
Święta prawda!