Home / MotoGP / Valentino Rossi żartuje z tłumaczeń Lorenzo (+wideo)

Valentino Rossi żartuje z tłumaczeń Lorenzo (+wideo)

Valentino Rossi

Valentino Rossi podczas udzielania wywiadu włoskiej telewizji pozwolił sobie na małą uszczypliwość względem Jorge Lorenzo, który zajął 2. miejsce we wcześniejszym GP Hiszpanii. Jak pamiętamy, #99 był bardzo niezadowolony tuż po wyścigu na torze Jerez, mówiąc wręcz, że mógłby wygrać grand prix, gdyby nie miał kłopotów z tylnym ślizgającym się kołem i oponami Michelin. Jak się później okazało, z dokładnie tym samym musieli mierzyć się m.in. Rossi czy Dani Pedrosa.

#46 po Le Mans wrócił na moment do tego wyścigu. „Kiedy znalazłem się na drugim miejscu, tylne koło zaczęło się ślizgać…” – mówił z uśmiechem na ustach Rossi, oceniając swój występ we Francji, a odnosząc się oczywiście do tłumaczeń #99 po wyścigu o GP Hiszpanii, który komfortowo wygrał Valentino Rossi, a w którym duża część stawki miała problem z tylnym ogumieniem na prostych odcinkach toru.

Potem jednak do wypowiedzi Rossiego dla włoskiej TV wrócił już poważny ton i The Doctor skomplementował występ swojego partnera zespołowego z Yamahy. „Koniec żartów. Jorge poradził sobie lepiej i miał nieco lepsze tempo.” – powiedział Rossi, który stracił sporo na samym początku wyścigu, po słabych kwalifikacjach i trudnych pierwszych okrążeniach, gdzie znalazł się na ósmym miejscu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„To był mój błąd. Byłem zbyt daleko w kwlaifikacjach. Ale przynajmniej zachowałem spokój, te 20 punktów jest cennych jak złoto. Naszą czołową trójkę dzieli tylko 12 punktów, co jest świetne.” – tłumaczył Włoch w wywiadzie. „W kwalifikacjach mieliśmy potencjał na wyższe miejsce, ale zepsuliśmy je.”

„Jeśli chcesz wygrywać, musisz mocniej walczyć już w sobotę rano. Teraz przed nami Mugello. To ważne, by pojechać tam dobry wyścig.” – zakończył. Poniżej wideo z wywiadem, udzielonym włoskiej telewizji.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 17

  1. widze ze vale próbuje swoich gierek zeby tylko wkurzyć lorenzo ,w zeszłym sezonie troche sie to zemściło na nim ale juz chyba sam wali w majty przed wyscigiem na mugello, ja mam tylko nadzieje ze lorek pokarze klase jak w le mans i nieda mu nawet spalin powąchać.

  2. Ja natomiast mam konstruktywną propozycję usystematyzowania fanatyzmu VR46 na tym forum. Jednostka „ufica-owania” charakteryzowałaby poziom uwielbienia wszystkiego w rozmiarze 46. Za jednostkę proponuję „WLF” z którą na kombinezonie obnosi się ON – boski i niepokalany ….. Valentino (żeby nie było na mnie że wymyślam) . Z przyczyn naturalnych, ale i doceniając zaangażowanie i płodność twórczości mam swoją liderkę. Następne miejsca na pudle są do zgarnięcia dla Was chłopaki – sorry ale z feminizmem jeszcze nikt nie wygrał.

  3. Akurat ta aluzja Valego jak najbardziej trafna odnośnie ciągłych tłumaczeń Jorge. Lorek łapie się na jego zaczepki, a że gadanina to jego najsłabsza strona, to potem jest jak jest. Bo nie powiem, jeździec z niego najwyższej klasy.

  4. Rossi już nie raz wykazał się większym dystansem do spraw okołosportowych zarówno niż jego właśni, jak i Lorenzo i Marka fani. I chwała mu za to.

  5. Bo Rossi to prawdziwa gwiazda, odchowana, wychuchana, dopieszczona, wygłaskana przez miliony, dla milionów. Marquez i Lorenzo nie mieli szans w najwyższej klasie przez tyle lat dominować, też nie potrafią wykorzystać swojego sukcesu PRowo, poza tym Rossi ma bardziej odpowiednią osobowość do takich rozgrywek, nie idealną, ale na pewno z większym potencjałem niż gburowaty Lorenzo, czy przesympatyczny Marquez (wiem, zaraz ktoś wyskoczy, że nie mam racji, bo 93 nie jest sympatyczny, a Lorenzo się przecież uśmiecha – a ja mówię o pewnym spójnym wizerunku „scenicznym”). Jednak jazda się liczy, przede wszystkim i różnorodność – jakby każdy był Rossim…

  6. Robienie newsa z tego, że Rossi żartuje z tłumaczeń Lorka jest robieniem z nas debili.
    Kogo to obchodzi? i co to zmienia? co to za informacja…..
    Ze dwa wyścigi temu Rossi tłumaczył, że przypalił sprzęgło… no i co z tego?
    co to za news????
    a My jak lemingi komentujemy te głupoty, ech

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
172 zapytań w 1,471 sek