Viñales uskrzydlony nowymi zmianami w motocyklu

Maverick Viñales wykorzystał nowe skrzydełka w swoim Suzuki, które pomogły mu uzyskać trzeci czas dnia podczas piątkowych treningów na torze Red Bull Ring w Austrii. Zadaniem nowych skrzydełek było poprawienie docisku przedniego koła, dzięki czemu zawodnicy Suzuki mogli wykorzystać więcej mocy z silnika GSX-RR.

„Wprowadziliśmy nowe skrzydła, które dają nam możliwość wykorzystania większej mocy z motocykla.” – potwierdził Viñales, najszybszy zawodnik porannej sesji treningowej i trzeci podczas FP2 za kierowcami Ducati.

„Tę poprawę odczuwa się pod koniec drugiego biegu, następnie podczas trzeciego i czwartego. Jest mniej problemów z wheelie, dzięki czemu możemy uzyskać trochę więcej mocy. Nadal staramy się znaleźć idealne rozwiązanie, ile tej mocy możemy uzyskać, ale już dziś czuję, że motocykl jest trochę szybszy. Więc to bardzo pomaga w pierwszym i drugim sektorze okrążenia.”

„Motocykl jest też niezły na najwyższych obrotach. Uzyskałem szóstą najwyższą prędkość wśród kierowców. Więc będziemy próbować utrzymać ten poziom do końca weekendu. Szczerze, czułem się dobrze, jazda była płynna, czułem jakbym wczoraj jeździł na tym motocyklu, więc letnia przerwa mi nie zaszkodziła.”

Głównym celem Viñalesa jest próba dalszej poprawy przyspieszenia, która przyda się przy wyprzedzaniu w czasie wyścigu.

„Myślę, że w treningach również byliśmy konkurencyjni jeśli chodzi o przyczepność, ponieważ asfalt jest naprawdę dobry. Staramy się polepszyć przyspieszenie, bo to będzie przydatne w walce w wyścigu.”

Viñales, który tracił 0.9 sekundy do najlepszego zawodnika podczas lipcowych testów na Red Bull Ring, powtórzył ten rezultat. W piątek stracił 0.854 sekundy do najszybszego Dovizioso. Jednak Hiszpan uzyskał trzeci czas w stawce, co stawia go przed szansą rywalizacji o drugie podium w karierze.

Niestety drugi zawodnik Suzuki w szybkim upadku doznał pęknięcia kości palca i zwichnięcia dłoni, nie jest pewne, czy zobaczymy go na torze podczas dalszej części weekendu.

„Niestety Aleix przewrócił się w momencie, kiedy dobrze czuł się na motocyklu i z okrążenia na okrążenie był coraz szybszy. Wypadek spowodował małe pęknięcie, więc Aleix jest pod opieką lekarzy. Musimy poczekać i zobaczyć jak będzie się czuł w nocy i jutro rano. Wtedy wspólnie podejmiemy decyzję co robić dalej. Szkoda, że tak się stało, bo dzień mógł być w pełni pozytywny, ponieważ Maverick miał bardzo dobry pierwszy dzień. W tej chwili czuje się komfortowo, miejmy nadzieję, że Aleix wyzdrowieje i spróbują pojechać dobry weekend dla całego zespołu.” – powiedział Davide Brivio

źródło: crash.net