Włoski rząd wprowadza nowe przepisy, które mogą pogrzebać szanse na rychłe rozpoczęcie sezonu MotoGP. W północnych prowincjach, w ramach walki z rosnącą liczbą przypadków zarażenia koronawirusem, będzie ograniczana możliwość wjazdu i wyjazdu.
Strefę tę stanowi Lombardia oraz 14 północnych miast i prowincji: Piemont, Wenecja Euganejska, Emilia-Romania, Marche, Modena, Parma, Piacenza, Reggio Emilia, Padwa, Treviso, Wenecja, Rimini, Pesaro, Urbino, Piacenza, Reggio Emilia, Alessandria, Asti, Novara, Verbano-Cusio-Ossola i Vercelli. Przepisy mają wejść w życie już dziś. Nie będzie ścisłego zakazu, o którym początkowo się mówiło – premier Giuseppe Conte zaprzeczył wprowadzeniu „czerwonej strefy”, oznaczającej bezwzględne odcięcie od świata.
Ograniczenia w opuszczeniu strefy, który ma obowiązywać przynajmniej do 3 kwietnia, nie jest definitywny – osoby, które muszą przemieścić się poza nią w celach rodzinnych lub do pracy będą mogły to zrobić w określonych warunkach, jednak nie wiadomo, czy włoskie władze zezwolą na wyprawy i powrót na inne kontynenty – czyli w tym przypadku podróż do Austin w Teksasie.
W ciągu ostatniej doby we Włoszech potwierdzono aż 1200 nowych przypadków zarażenia koronawirusem. W sumie jest to ponad 5800 zarażonych. W sobotę zmarło 36 osób – w sumie już 233. Włochy są trzecim krajem na świecie pod względem liczby zarażonych – po Chinach i Korei Południowej.
Cos tam dzisiaj czytałem na Onecie że ferrari ma zgodę na wylot do Australii więc może się zgodzą na Ducati do Stanów