Yamaha oficjalnie potwierdziła, że pojawi się w marcu, by wraz z Hondą testować na torze Austin w Teksasie. Będzie to dla zawodników tych zespołów nich idealna okazja, by poznać nowy obiekt przed oficjalną wizytą w kwietniu.
Już wcześniej oficjalnie mówiono, że dwaj kierowcy Repsol Hondy – Dani Pedrosa i Marc Marquez w połowie marca testować będą na nowopowstałym torze Austin w stanie Teksas. HRC było też otwarte, by na torze do jej zawodników dołączyli inni.
Na obiekcie tym, na którym już w zeszłym roku ścigali się kierowcy Formuły 1, nie zaplanowano żadnych oficjalnych prób i to tylko do zasobności portfeli poszczególnych ekip zależy, czy pójdą w ślady HRC czy też nie.
Tym razem Yamaha potwierdziła, że także ona ze swoimi fabrycznymi reprezentantami – Włochem Valentino Rossim i Hiszpanem Jorge Lorenzo pojawią się w marcu w Stanach Zjednoczonych. Aby nie być „do tyłu” w stosunku do swoich głównych rywali, producent z Iwaty zdecydował się wyłożyć pieniądze i umożliwić tej dwójce takie właśnie próby.
Testy te odbędą się w dniach od 12-tego do 14-tego marca, a drugi wyścig sezonu odbędzie się na tym obiekcie dokładnie 21. kwietnia.
Nie wiadomo, czy do wyżej wspomnianych czterech zawodników dołączą jeszcze inni. Póki co Ducati nie wypowiedziało się w tej sprawie, podobnie jak teamy satelickie. Ciężko się spodziewać, by niefabryczne zespoły oraz ekipy CRT zdecydowały się na tak kosztowny krok.