W środę odbyła się prezentacja Yamahy. Możecie ją obejrzeć w całości, klikając W TEN LINK. Malowanie motocykla uległo niewielkim modyfikacjom, wynikającym głównie z faktu, że swoje barwy zmienił tytularny sponsor japońskiej ekipy, firma Movistar.
Z motocykli zniknął więc jasnozielony kolor. Maszyny M1, jakich dosiadać będą Maverick Vinales oraz Valentino Rossi są więc w tej chwili niemal w całości granatowo-białe.
Tak jak napisał ktoś pod relacją live – Ducati przynajmniej próbowało… ;)
Mnie się bardzo podoba, te barwy bardzo pasują Yamasze. Im mniej białego na motocyklach, tym lepiej!
No może teraz jest go ciut więcej niż w zeszłym roku, ale malowanie zdecydowanie na plus względem lat 2013-2016 :) Ten odcień granatowego jest świetny…
…a jeśli narzekamy, że wiele się nie zmieniło, to poczekajmy na prezentację Repsol Hondy – tam chyba od 2013 nic (oprócz dodania logo Red Bulla) się nie zmienia :D
Co prawda to prawda. Też wolałem malowanie z czasów Stonera w Repsolu. Ale zaraz zaraz – w zeszłym roku doszedł na bak twój ulubiony biały kolor ;). Co do kolorystyki to nie narzekam tylko śmieszne jest to, że organizuje się taką imprezę, robi się godzinne wywody wszystkich fabrycznych dygnitarzy po kolei po to, żeby zaprezentować de facto zmianę koloru jednej litery na motocyklu. Dobrze, że Jarvis nie dotarł bo wszystko przekroczyłoby 2 godziny. Ale oczywiście o czymś trzeba gadać w sezonie ogórkowym. Ja trochę żałuję straconego czasu ale to nauczka na przyszłość, że czasem wystarczy zobaczyć relację Micka.
Polerst a po co zmieniac ideal ;)))
Wg mnie, jak i @ivar, najlepsze malowanie Repsol to te do 2012 sezonu. Teraz to takie brzydkie kaczątko, ani ładne, ani nie sprawia wrażenia „szybkiej maszyny”, takie chlapnięte farbą przez przedszkolaków ;)
Ivar – szczerze mówiąc, to i tak spodziewałem się, że nie będzie żadnych zmian. Pamiętam to rozczarowanie motocykla na sezon 2016, gdy było identyczne malowanie jak w 2015 :D
Jakoś do mnie nie przemawia to malowanie. Takie w sam raz na logo lodziarni.