Chory Jonas Folger opuści sezon 2018 w MotoGP – pisaliśmy o tym TUTAJ. W piątek obwieszczono, że w pierwszych testach przedsezonowych na malezyjskim torze Sepang zastąpi go doświadczony w królewskiej klasie Yonny Hernandez. Kolumbijczyk stracił posadę w MotoGP po słabym sezonie 2016. W roku 2017 nie było lepiej – jeździł w Moto2, ale z ekipą AGR rozstał się po zaledwie dziewięciu rundach.
Potem Hernandez przeniósł się do wyścigów długodystansowych, wiążąc się z Hondą. Potem podpisał umowę z zespołem Pedercini Kawasaki i będzie jeździć w tym roku w mistrzostwach świata World Superbike. Zespół Tech 3 Yamahy będzie szukał zastępcy za Folgera na cały rok już przed kolejnymi, drugimi testach w Tajlandii, które odbędą się w lutym. Nie wiadomo jednak, czy Yonny Hernandez brany jest pod uwagę jako potencjalny zastępca.
Źródło: motorsport.com
Tak tak statystyki Jonasa mowia same za siebie :) to taka perelka:)
O Boszzzzzzz…. Yonny Hernandez ?!?!?!?……. widocznie będą testowali w motocyklach coś co nie wymaga szybkiego zawodnika.
KANAPE? :)))
Ludzie, czy nie rozumiecie że to nie jest takie proste. Urządzacie sobie koncert życzen, kto na miejsce Folgera, ale jest połowa stycznia i wszyscy mają już podpisane kontrakty. Wymieniacie same gwiazdy moto2, a jaki zespół pozbawi się swojego zawodnika na chwile przed startem sezonu. Dodatkowo TECH3 to nie jest bogaty zespół i cięszko byłoby im wykupić obecny kontrakt zawodnika i dodatkowo zapłacić za nowy.
Noooo…w końcu ktoś to napisał.
No a czy muszą mieć dwóch?
Niech cała para pójdzie na Zarco, niech reagują, choćby o trzeciej w nocy na każde jego „sportowo, techniczne” zawołanie.
Francuz jest na tyle doświadczony, że powinien sam poradzić sobie z testowaniem maszyny.
Nic na siłę.