Bardzo dobre kwalifikacje w wykonaniu Johanna Zarco zostały zamienione na pole position. Francuz w niedzielę po raz drugi w karierze ustawi swoją Yamahę na pierwszym polu startowym. Zarco ma nadzieję, że uda mu się dojechać do mety w czołowej trójce, niezależnie od tego, jaka będzie pogoda.
„Jestem tak bardzo szczęśliwy z powodu tego wywalczonego pole position. Zespół i ja zrobiliśmy świetną pracę od czasu rozegrania FP1. Przez cały czas padało i myślę, że mocno poprawiło się moje wyczucie motocykla, a dodatkowo „dorosłem” już do jazdy w takich warunkach. W kwalifikacjach było nieco inaczej, ponieważ tor był przesychający, ale niewystarczająco suchy, aby skorzystać ze slicków.” – powiedział Johann Zarco.
„Jednak wiedziałem, że mogę poczuć się naprawdę dobrze i spróbować rzeczy takich, by być szybszym od moich rywali w takich warunkach. Zadziałało i jestem szczęśliwy z tego powodu. Teraz muszę wykorzystać szansę i pozostać z przodu, nieważne czy będzie padało czy nie, oraz pojechać najlepszy możliwy wyścig. Marzę o podium.” – dodał francuski zawodnik.