BMW mocno angażuje się w MotoGP, choć nie w taki sposób, jak chcieliby niektórzy. Choć motocykli niemieckiej marki nie zobaczy się na torze, to loga firmy są tam wszechobecne. W GP Styrii – nawiasem mówiąc, to pierwszy w historii taki wyścig w Motocyklowych Mistrzostwach Świata – BMW będzie sponsorem tytularnym.
Wyścig odbędzie się oczywiście na torze Red Bull Ring w Austrii, i data jego rozegrania to 23 sierpnia, dokładnie tydzień po GP Austrii na tym samym obiekcie. Przypomnijmy, że organizatorzy MotoGP zdecydowali się rozgrywać rundy na niektórych torach po dwa razy, aby w obliczu pandemii zwiększyć ilość wyścigów. Pełna nazwa tej rundy to BMW M Grand Prix of Styria.
BMW współpracuje z promotorem mistrzostw – hiszpańską Dorną – już od 1999 roku. Najbardziej widoczne to jest poprzez Samochody Bezpieczeństwa. Jest też specjalna nagroda – BMW M Award. Zwycięzca największej liczby kwalifikacji w trakcie sezonu zgarnia na koniec samochód BMW. Marc Marquez na swoje „beemki” musiał chyba wybudować specjalny garaż, bowiem wygrywał tę nagrodę już siedmiokrotnie, i to z rzędu.
Teraz szybko nadarzy się dodatkowa okazja, bowiem w GP Styrii nowe BMW M4 – model na 2021 rok – będzie nagrodą dla zwycięzcy wyścigu.
Źródło: speedweek.com