Pierwsza edycja BMW Powermed RR Cup okazała się dużym sukcesem zarówno na torze, jak i poza nim.
Razem z wprowadzeniem na rynek pierwszego motocykla kategorii „supersport” przez BMW, przełomowego modelu S1000RR, salon BMW Sikora postanowił wyjść naprzeciw rosnącemu zainteresowaniu motocyklistów rywalizacją w bezpiecznych warunkach toru wyścigowego.
Dysponując doświadczeniem z organizacji w ostatnich latach dwóch edycji BMW F800 Cup, bielski diler zgromadził na starcie aż dwudziestu dwóch zawodników dosiadających identycznie przygotowanych i zakupionych po preferencyjnych cenach egzemplarzy modelu S1000RR.
Po raz pierwszy w Polsce puchar markowy został przygotowany z takich rozmachem, a uczestnicy ścigali się aż na czterech torach w czterech różnych państwach. Po rozpoczęciu rywalizacji na niemieckim Lausitzringu, słowackim Slovakiaringu i czeskim Moście, pięć kolejnych wyścigów odbyło się w Poznaniu, zaś zmagania dobiegły końca podczas kolejnej wizyty na Słowacji w ostatni weekend września.
Tym sposobem zawodnicy mogli nie tylko zapoznać się z maszyną w bezpiecznych warunkach, szlifować umiejętności jazdy pod okiem profesjonalistów i rywalizować na uczciwych zasadach, ale także poznać obiekty o odmiennej charakterystyce i zdobyć bardzo cenne doświadczenia.
Dodatkową atrakcją były starty VIP’ów, którzy ścigając się poza klasyfikacją, bezpośrednio na torze uczyli młodych adeptów sztuki wyścigowej motocyklowego rzemiosła. Maszyn VIP’owskich dosieli nie tylko zawodnicy zagraniczni, jak Steve Mizera, Richard Balcar czy Lubomir Doupal, ale także najlepsi polscy jeźdźcy: Ireneusz Sikora, Andrzej Pawelec i Janusz Oskaldowicz. Ta śmietanka polskiego motorsportu, na co dzień także ścigająca się na motocyklach BMW, ma swoim koncie wspólnie ma ponad dwadzieścia tytułów mistrzowskich. Uczestnicy BMW Powermed RR Cup mogli więc czerpać garściami z wiedzy swoich bardziej doświadczonych kolegów.
Zawodników startujących w tegorocznej, pierwszej edycji pucharu, można podzielić na dwie grupy: Pierwsza z nich to debiutanci, dla których najważniejsza była nauka wyścigowej jazdy na najbezpieczniejszym, bo seryjnie zaopatrzonym w kontrolę trakcji i system ABS, motocyklu sportowym. Druga grupa to zawodnicy nieco bardziej doświadczeni, dla których rywalizacja w identycznych warunkach i na identycznie przygotowanych maszynach, oznaczała przede wszystkim wyrównaną walkę o zwycięstwa i bardzo cenne nagrody: samochód, motocykl i akcesoria BMW.Zmagania w BMW Powermed RR Cup upłynęły pod znakiem dominacji Waldemara Chełkowskiego, który wygrywając osiem z dziewięciu wyścigów, triumf w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie na jedną rundę przed końcem. Ostatni pojedynek padł z kolei łupem tegorocznego pechowca, drugiego w tabeli Marcina Małeckiego, który przez cały sezon musiał jednak mocno odpierać ataki Bartosza Łysoniewskiego i Jerzego Bergera.
„Rywalizacja w BMW Powermed RR Cup była świetną lekcją wyścigowego rzemiosła i ogromną frajdą.” – podkreśla Chełkowski, z kolei czwarty w tabeli Berger dodaje: „Ani przez chwilę nie myślałem o tabeli i nagrodach, a chciałem jedynie dobrze się bawić i muszę przyznać, że zacięta walka dostarczyła mi wspaniałych emocji.”
Tuż za czołówką, w środku stawki uformowała się bardzo silna i robiąca spore postępy grupa. Ostatecznie piąte miejsce zapewnił sobie Tomasz Serafin, wyprzedzając jednego z przedsezonowych faworytów, Andrzeja Sztudera, Marcina Trzewiczka i Piotra Górkę, którego kontuzja wyeliminowała z walki o czołowe lokaty w drugiej połowie sezonu. Pierwszą dziesiątkę klasyfikacji generalnej uzupełnili weterani, dziennikarz motocyklowy, Szymon Dziawer oraz jeden z najstarszych zawodników w stawce, Wojciech Lemański.
„Organizatorzy spisali się na medal i mam nadzieję, że kolejne edycje BMW Powermed RR Cup pozwolą młodym motocyklistom nie tylko na wyładowywanie emocji na torze, ale także profesjonalny rozwój kariery.” – wyjaśnia Małecki.
Potwierdzeniem rozwoju i nowych doświadczeń zdobytych przez „pucharowiczów”, były również ich tegoroczne starty w klasach mistrzowskich za sterami swoich motocykli BMW S1000RR. Rewelacją sezonu okazał się pod tym względem Chełkowski, wyprzedzając wielu czołowych polskich zawodników i w swoim debiucie w WMMP sięgając po tytuł wicemistrza Polski klasy Superstock 1000.
Po bardzo udanej, pierwszej edycji BMW Powermed RR Cup oraz ogromnym sukcesie, zarówno rynkowym, jak i sportowym, modelu S1000RR, kontynuacja wyścigowej inicjatywy BMW Sikora nie jest zaskoczeniem. Niespodzianką mogą za to okazać się zmiany i jeszcze większy rozmach całego projektu w sezonie 2011, o czym organizator poinformuje już wkrótce.
Póki co jednak uczestników BMW Powermed RR Cup czeka jeszcze jedno spotkanie. Tym razem jednak nie na torze, a na uroczystej gali, podczas której, w ostatni weekend października, triumfatorzy oficjalnie otrzymają nagrody: Waldemar Chełkowski samochód BMW serii 1, Marcin Małecki motocykl BMW F800R, a Bartosz Łysoniewski zestaw akcesoriów BMW.
„Puchar powstał by rozwijać młode talenty, umożliwić motocyklistom profesjonalne i bezpieczne warunki do rywalizacji na torze oraz by promować nowy model BMW S1000RR.” – wyjaśnia organizator, Ireneusz Sikora. „Pod każdym względem osiągnęliśmy sukces. Wyścigi były ekscytujące, nasi podopieczni robili spore postępy, a niektórzy wręcz szokowali swoim tempem, zaś motocykl okazał się na torze prawdziwą rewelacją, dlatego jesteśmy z tego sezonu w pełni zadowoleni, a na kolejny szykujemy wiele niespodzianek.”
Więcej o BMW Powermed RR Cup pod adresem www.bmw-motorrad.pl.