Zawodnicy czołowej polskiej ekipy LRP Poland, Marek Szkopek i Bartłomiej Lewandowski, wystartują w ten weekend w trzeciej rundzie Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Na torze w Poznaniu obaj liczą na kolejne solidne wyniki.
Szkopek, aktualny wicemistrz Polski oraz lider klasyfikacji generalnej klasy Superstock 1000, wraca na tor po rekordowym tempie pokazanym podczas ostatniej rundy na Węgrzech. Weekend na torze Pannonia-Ring 29-latek z Dobrzykowa pod Płockiem zakończył jednak z poważną kontuzją obojczyka, która stawiała pod znakiem zapytania jego dalsze starty w tym sezonie. Po udanej operacji Szkopek szybko wraca do zdrowia, a w ten weekend wsiądzie na swoje BMW z zamiarem walki o kolejne cenne punkty.
„Dwa tygodnie temu przeszedłem operację lewego obojczyka – wyjaśnia Marek, który trzy z czterech pierwszych wyścigów tego sezonu kończył na drugim miejscu, w efekcie prowadząc w tabeli z przewagą sześciu punktów. – Jestem jeszcze obolały i nie mam pełnego zakresu ruchów, ale nie zamierzam przecież rezygnować ze startu i walki. Tak naprawdę wszystko okaże się, gdy już wsiądę na motocykl i przejadę pierwsze okrążenia podczas treningów. Nie nastawiam się jednak na walkę o podium. Chcę przede wszystkim dowieźć do mety solidne punkty i nie pozwolić rywalom odskoczyć w tabeli. Z drugiej strony prognozy pogody mówią o sporej szansie na deszcz, a w takich warunkach może wydarzyć się wszystko.”
Po udanym weekendzie na Węgrzech, gdzie w obu wyścigach wywalczył solidne punkty, na równie dobry start w Poznaniu liczy w klasie Superbike jeżdżący manager ekipy LRP Poland, Bartłomiej Lewandowski.
„Na Węgrzech pokazaliśmy szybkie tempo i w Poznaniu nie zamierzamy zwalniać – mówi 38-latek z Tłuszcza, siódmy w tabeli WMMP Superbike po pierwszych czterech wyścigach. – Cieszymy się, że Marek wraca do zdrowia po udanej operacji i choć z pewnością będzie w ten weekend osłabiony, jego wola walki nie ucierpiała ani trochę. Obaj chcemy w dwóch zaplanowanych na ten weekend wyścigach wywalczyć jak najwięcej punktów i znów z powodzeniem reprezentować barwy czołowej polskiej ekipy, jaką jest bez wątpienia LRP Poland. Korzystając z okazji chcielibyśmy bardzo podziękować Robertowi Domańskiemu i BMW Polska, bez pomocy których start Marka raczej nie byłby w ten weekend możliwy.”
Zawodnicy klas Superbike i Superstock 1000 wystartują w ten weekend w dwóch połączonych wyścigach z zachowaniem osobnych kwalifikacji. Pierwszy wyścig w sobotę o 15:55, drugi w niedzielę o 16:05. Każdy z wyścigów liczył będzie po 16 okrążeń.