Leona Haslama, byłego wicemistrza świata, nie zobaczymy w przyszłym roku w barwach zespołu Pucetti Kawasaki na pełnym etacie. Brytyjczyk odrzucił ofertę zespołu z World Superbike i ogłosił, że pozostaje w British Superbike w ekipie Bournemouth Kawasaki.
„Myślałem długo o ofercie od Manuela Pucettiego na sezon 2018 i on wie, że przykro mi, że go rozczaruję. Ale w pełni rozumie moją sytuację. Wciąż chciałbym tam wrócić i walczyć o mistrzostwo, ale do tego potrzeba maszyny równej fabrycznym Kawasaki i Ducati, które dominują.” – powiedział Haslam.
Słusznie słusznie, po co pchać się na siłę do WSBK i jeździć u nich lub innego Pedercini,