Były mistrz świata 250ccm i zwycięzca wielu wyścigów mistrzostw świata Marco Melandri ogłosił, że z końcem 2019 udaje się na wyścigową emeryturę. We wtorek na konferencji prasowej poinformował o zakończeniu kariery. Melandri wygrał pięć wyścigów MotoGP i aż 22 w World Superbike. W żadnej z tych klas nie zdołał jednak zdobyć tytułu mistrza świata.
W tym roku Melandri ma dość trudny sezon w barwach prywatnej stajni GRT Yamaha. Dołączył do niego po zwolnieniu z fabrycznej ekipy Ducati, gdzie został zastąpiony przez Alvaro Bautistę. Na pięć rund przed końcem sezonu, Melandri zajmuje dziewiąte miejsce. Najlepsze jego miejsca to trzecie pozycje na Phillip Island i w Jerez. Fatalnie poszło mu ostatnio na Donington Park, gdzie w sumie w trzech wyścigach zdobył tylko osiem oczek.
Będzie mi go brakowało na torach.
Mi nie bardzo (bo ostatnio radził sobie dość przeciętnie) bardziej już szkoda jego laski
… ale jego laski z jakiego powodu bardziej szkoda niż jego ? :D
Fajny news hahaha trudno było przetłumaczyć co miał do powiedzenia w tej kwestii?
Nie na wszystkie newsy jest czas, niestety… Czasem trzeba ograniczyć się do niezbędnego minimum.
Zapamiętam jego drift z ostaniego zakrętu na philip islald z 2006 roku :D to było coś :P
szkoda, bo myślałem, że jednak w nowym zespole się odnajdzie i „trochę” im pomoże… no chyba, że to GRT mu podziękowało… ?
już sobie odpowiedziałem…
http://www.worldsbk.com/en/news/2019/Marco%20Melandri%20announces%20retirement%20at%20end%20of%202019