W 2017 roku Alex Lowes i Michael van der Mark będą tworzyć fabryczny zespół Yamahy w Wold Superbike. Dyrektor wyścigowy Andrea Dosoli wyjaśnia plan testów aż do startu sezonu w Australii.
Zespołom zostało jeszcze dużo czasu od ostatniego wyścigu sezonu 2016 w Katarze do startu nowego sezonu WSBK na torze Phillip Island w Australii. Z powodu czasów transportu całego sprzętu przez ocean na testowanie zostały tylko dwa ostatnie tygodnie listopada i najwyżej pierwszy tydzień lutego. W grudniu i pierwszych dwóch tygodniach stycznia fabryki muszą coś wykombinować.
„Razem z Michaelem van der Markiem pozyskaliśmy nowego zawodnika. Naszym celem jest to, żeby dobrze czuł się na motocyklu.” – opowiada dyrektor wyścigowy Yamahy Andrea Dosoli przed garażem na torze Aragon, gdzie w zeszłym tygodniu w środę i czwartek odbyły się testy. „Musieliśmy znaleźć dla niego wygodną pozycję na R1, do której charakteru musi się przyzwyczaić. Jeździ na tym motocyklu tak, jak Sylvain Guintoli w ostatnim wyścigu.”
„Zastosowaliśmy zmiany w zawieszeniu i elektronice sterującej silnikiem. Jeśli sprawdził się one podczas testu, to wykorzystamy je w sezonie 2017. Ten test wykorzystał też Alex Lowes. Nie chcieliśmy zmuszać Michaela do tego, żeby nie czuł się u nas jak u siebie. Jego postawa jest doskonała – jest bardzo skoncentrowany. Jesteśmy pod wrażeniem tego jak sobie poradził.”
Czy motocykl będzie się znacząco różnił od tego, który został wystawiony w Katarze? „Mówimy o wyścigach motocykli produkcyjnych, więc nie możemy zmieniać zbyt wiele. Rozwijamy podwozie, elektronikę i rzecz jasna silnik. W porównaniu do sezonu 2016 jest do duży krok naprzód. Zastosujemy też nowe owiewki i stelaż pod siedzisko. Sezon 2017 rozpoczniemy już od pierwszego wyścigu z nową Motocyklem.”
Źródło: Speedweek.com