Kończą się (zbyt) długie wakacje w World Superbike. W sobotę i w niedzielę rozegrana zostanie kolejna runda mistrzostw świata. Polscy kibice mają niepowtarzalną okazję obejrzenia wyścigów zaledwie 65km od granicy naszego kraju!
Tor Lausitzring
Pełna nazwa toru to EuroSpeedway Lausitz. Jego położenie jest niezwykle dogodne dla kibiców z Polski. Od granicy jest stosunkowo blisko. Budowę rozpoczęto w 1998 roku. Tor używany jest od 2000 roku. Na trybunach może zmieścić się około 120 000 widzów. Jako pierwsze rozegrano tam zawody lokalnej serii motocyklowej IDM.
Tor jako jeden z nielicznych w Europie, zawiera w sobie owalną nitkę, podobną do tych wykorzystywanych w Stanach Zjednoczonych do wyścigów NASCAR czy IndyCar. I takie też wyścigi się na nim odbywały. WSBK oczywiście rozgrywane jest na torze tradycyjnym.
Od razu na początku Lausitzring okrył się fatalną sławą. Doszło do kilku tragicznych w skutkach wypadków: w 2001 roku najpierw w kwietniu zginął były kierowca Formuły 1 – Michele Alboreto, testujący wyścigowy prototyp Audi R8. Potem we wrześniu, podczas wyścigów Champ Car, na owalu doszło do zderzenia Alexa Zanardiego i Alexa Taglianiego. Zanardi stracił w tym wypadku obie nogi. Jak wiadomo, wrócił potem do ścigania, i w specjalnie przygotowanym samochodzie BMW wygrywał wyścigi WTCC. Zaledwie kilka dni temu Zanardi obronił złoty medal na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio w kolarstwie.
Inne serie ścigające się na Lausitzringu to Formuła 3 oraz oczywiście najbardziej prestiżowa seria wyścigów turystycznych – DTM. Na torze ścigali się także zawodnicy World Superbike, ale ostatni raz miało to miejsce niemal dekadę temu.
Informacje o torze:
Długość: 4.255 km
Strona pole position: Prawa
Liczba zakrętów: 13
Zakręty lewe: 7
Zakręty prawe: 6
Co się działo ostatnim razem?
W 2007 roku runda na Lausitzringu była 11. z 13 rund sezonu. Pierwszy wyścig został wygrany przez Noriyukiego Hagę na Yamasze. Drugi był Max Biaggi na Suzuki, który zadebiutował w tymże roku w WSBK, kończąc przygodę z grand prix, a podium uzupełnił Troy Corser na kolejnej R1.
W drugim starciu wygrał Troy Bayliss na Ducati, przed Hagą i Biaggim. W Supersportach triumfował Broc Parkes na Yamasze, a na drugiej pozycji uplasował się Kenan Sofuoglu na Hondzie. Podium uzupełnił Matthieu Lagrive.
Faworyci na sobotę i niedzielę
Jako, że tor nie był wykorzystywany od wielu lat, nie można jednoznacznie wskazać faworytów do wyścigów, które mają się odbyć w sobotę i niedzielę. Z obecnych zawodników WSBK na torze w tej serii (a właściwie to w WSS) ścigał się jedynie Josh Brookes!
W Superpole można po raz kolejny oczekiwać triumfu specjalisty od kwalifikacji, Toma Sykesa. W wyścigach w gronie faworytów będzie także Jonathan Rea, który jest bardzo bliski obronienia tytułu mistrza świata. Groźni mogą być także motocykliści Hondy.
Wysoko mierzy jedyny polski reprezentant w stawce, Paweł Szkopek. Jako, że na weekend zapowiadane są opady deszczu, Polak chciałby załapać się do czołówki. Szkopek zna tor ze startów w niemieckich mistrzostwach, co może zaprocentować.
W Supersportach wydaje się, że już nikt nie powstrzyma Kenana Sofuoglu od kolejnego mistrzostwa. Wiceliderem jest jego partner zespołowy Randy Krummenacher, który podpisał właśnie umowę na starty w World Superbike na sezon 2017, gdzie awansuje wraz ze swoim teamem Pucetti Kawasaki.
>> Program TV Eurosport na rundę WSBK w Niemczech <<
Fot. crash.net