Home / Slider / Sykes nie znajdzie miejsca w WSBK

Sykes nie znajdzie miejsca w WSBK

Wszystko wskazuje na to, że w stawce WSBK na ten rok zabraknie jednego z kierowców, mogących szczycić się tytułem mistrza świata tej kategorii. Upadły bowiem rozmowy Toma Sykesa z zespołem Pedercini Kawasaki. Brytyjczyk w takich okolicznościach ma wrócić do ścigania się w British Superbike.

Po sezonie 2021 Tom Sykes był świadomy, że będzie mu trudno dalej ścigać się w WSBK. Jego miejsce w BMW zajął Scott Redding, a Sykes był już pogodzony albo z powrotem do BSB, albo przejściem do MotoAmerica, która to seria jest częstym wyborem wśród zawodników, którzy kończą przygodę z WSBK.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jedyną nadzieją na pozostanie w WSBK było dogadanie się z ekipą Pedercini Kawasaki. Na przeszkodzie miały stanąć kwestie sponsorskie. Tymczasem droga do MotoAmerica również się zamknęła, bowiem miejsce w zespole HSBK Warhose Ducati zajął Danilo Petrucci.

Realną opcją pozostało więc BSB. Brytyjczyk może ponownie związać się z Paul Bird Motorsport, dla której to ekipy Sykes debiutował w 2008 roku. Co ciekawe, później Tom Sykes współpracował z zespołem PBM także w World Superbike, bowiem to właśnie ta ekipa prowadziła fabryczny program Kawasaki, zanim powierzono tę rolę hiszpańskiemu teamowi Provec Racing – pełni ją od 2012 roku do teraz.

Sykes w zespole PBM ma być partnerem Josha Brookesa i startować na Ducati Panigale V4 R.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,126 sek