Home / WSBK / Voltcom Crescent Suzuki wraca do walki po wakacyjnej przerwie

Voltcom Crescent Suzuki wraca do walki po wakacyjnej przerwie

De Puniet, Misano WSBK 2015

De Puniet, Misano WSBK 2015

Po długiej wakacyjnej przerwie zawodnicy wspierani przez polską firmę GRANDys duo, Randy de Puniet i Alex Lowes wracają do rywalizacji w eni FIM Superbike World Championship. W najbliższy weekend na torze Jerez w Hiszpanii odbędzie się jedenasta runda mistrzostw.

Po dramatycznych wyścigach w sierpniu i długiej przerwie Alex Lowes z niecierpliwością czeka na zmagania w Andaluzji. Brytyjczyk, który w poniedziałek obchodził dwudzieste piąte urodziny liczy, że na legendarnym torze Jerez, na którym przed sezonem zespół zaliczył udane testy wróci do walki o czołowe miejsca.

Randy de Puniet zna hiszpański tor doskonale, ponieważ startował tam piętnaście razy podczas swojej kariery w MotoGP. Przed sezonem jeździł po nim pierwszy raz na motocyklu klasy Superbike i podczas weekendu będzie się starał kontynuować rozwój swojego Suzuki GSX-R 1000.

Legendarny tor Jerez jest położony dziesięć kilometrów od centrum miasta w regionie Andaluzja. 4423 metrowy tor składa się z trzynastu szybkich i wolnych zakrętów, a eni FIM Superbike World Championship gości na nim od 2013 roku.

Zawodnicy Voltcom Crescent Suzuki tradycyjnie na torze pojawią się w piątek o godzinie 11:15, w sobotę kolejne treningi i kwalifikacje. Wyścigi odbędą się w niedzielę o 10:30 i 13:10 oba na dystansie dwudziestu okrążeń.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Alex Lowes:

Nie mogę się już doczekać kiedy wsiądę na moje Suzuki GSX-R 1000 w Jerez. Przerwa wakacyjna jest zbyt długa, a w dodatku obowiązuje zakaz testów. Liczę, że w Jerez znów zrobimy progres i będziemy konkurencyjni w ostatnich wyścigach sezonu. Bardzo lubię hiszpański tor, często tam testowaliśmy i widzę w tym naszą szansę.

Randy de Puniet:

Jerez było moją pierwszą okazją do jazdy na motocyklu klasy Superbike pod koniec zeszłego roku. Testowaliśmy tam też przed sezonem, ale wtedy używaliśmy innej elektroniki i możliwe, że będziemy musieli zaczynać od zera. Osobiście bardzo lubię ten tor i liczę na udany weekend, szczególnie, że mam z niego dobre wspomnienia z lat 1999-2013 gdy startowałem w Grand Prix.

AUTOR: Thom@s

Założyciel MotoGP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
143 zapytań w 1,221 sek