MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Zawodnicy Voltcom Crescent Suzuki wspierani przez GRANDys duo zakończyli dwudniowe testy przed pierwszą rundą World Superbike Championship na torze Phillip Island w Australii.
Po wczorajszym najlepszym czasie Eugene Laverty znów był bardzo szybki, ale przede wszystkim jego czasy były powtarzalne i zakończył dwudniowe jazdy próbne z drugim czasem, tuż za aktualnym mistrzem Świata Tomem Syksem. Wspaniałe postępy zrobił debiutujący na Phillip Island Alex Lowes, który może pochwalić się trzecim czasem testów.
Teraz przed zespołem dwa dni przerwy, a w piątek na Phillip Island zaczną się już treningi do pierwszego wyścigu tegorocznych mistrzostw World Superbike. Wolny czas mechanicy przeznaczą na jeszcze lepsze przygotowanie Suzuki GSX-R 1000 dla zawodników.
Eugene Laverty VOLTCOM CRESCENT SUZUKI 1’30.513
“Dobry dzień dzisiaj, w ogóle dobry test. Próbowaliśmy wielu rzeczy i prawdopodobnie największy krok zrobiliśmy dopiero na sam koniec. W ostatnich piętnastu minutach zrobiliśmy dużą poprawę w ustawieniu tyłu, więc jestem bardzo zadowolony z ukończenia testu na wysokim miejscu i na osiągnięciu dobrego czasu okrążenia przy wysokiej temperaturze. Mamy jeszcze parę rzeczy do sprawdzenia podczas nadchodzącego weekendu, ale ogólnie jestem bardzo szczęśliwy z jazdy na Suzuki i będziemy mocno cisnąć, aby dalej się poprawiać”
Alex Lowes VOLTCOM CRESCENT SUZUKI 1’30.528:
“Test był dobry. Jestem szczęśliwy, że jestem w pierwszej trójce w generalce po obu dniach. Pracowałem naprawdę ciężko, byłem konsekwentny. Nie sądzę, aby wielu ludzi oczekiwało ode mnie, aby być już na takiej pozycji. Teraz mamykilka dni na refleksję i powinniśmy być na silnej pozycji w weekend. Uwielbiam jazdę GSX-R-em, to motocykl, którym możesz naprawdę cisnąć i wygląda na to ze jest trochę podobny do mnie – czym ciężej pracuje tym lepiej idzie! Podziękowania dla wszystkich w zespole, mamy wspaniałą atmosferę i dobrze się bawię.”
Paul Denning – Team Manager:
“Cały zespół Voltcom Crescent Suzuki pracuje niestrudzenie od czasu ostatniego wyścigu sezonu 2013 i zbliża się czas, aby rozpocząć sezon 2014. Ostatnie dwa dni dały nam możliwość oceny gdzie się znajdujemy w porównaniu z rywalami i na dopracowanie kilku nowych rozwiązań do tegorocznych GSX-R-ów. Zawsze jest wiele rzeczy do spróbowania, które potencjalnie mogłyby być lepsze, ale nie mógłbym być bardziej szczęśliwy z zawodników i zespołu – robimy postępy razem i udoskonalamy wszystko krok po kroku. Konkurencja jest mocna i poziom jest bardzo wysoki, ale ma nadzieję, że będziemy częścią gry w nadchodzącą niedzielę.”
Informacja prasowa
