Piotr Biesiekirski ma za sobą udane, dwudniowe testy motocykla Moto2 w specyfikacji mistrzostw świata.
Młody Polak zadebiutował w mistrzostwach świata Moto2 w poprzednim sezonie, startując w siedmiu rundach cyklu Grand Prix. W tym roku 19-latek chce walczyć o mistrzostwo Europy Moto2 i wystartować w wybranych rundach MŚ z tzw. „dziką kartą”.
W tym tygodniu reprezentant ekipy Pertamina Mandalika SAG Euvic spędził dwa dni na torze w hiszpańskim Jerez de la Frontera, gdzie dołączył do kilkunastu zawodników przygotowujących się do rywalizacji w pełnym cyklu mistrzostw świata.
Choć dla Biesiekirskiego były to pierwsze okrążenia na motocyklu Moto2 od listopada, a pozostali zawodnicy przyjechali do Jerez prosto z testów w Walencji, młody Polak był w stanie utrzymywać konkurencyjne tempo i w pełni zrealizować swój program.
Dosiadając maszyny napędzanej silnikiem Triumpha, 19-latek pokonał przez dwa dni 117 okrążeń, kończąc testy ze stratą niecałych trzech sekund do lidera.
„Nie mogłem się doczekać powrotu na motocykl z mistrzostw świata – mówi Piotr Biesiekirski. – Dobrze było dzielić tor z etatowymi zawodnikami Grand Prix i moimi zespołowymi kolegami startującymi w mistrzostwach świata, ponieważ byli dla mnie świetnym punktem odniesienia. Co prawda wszyscy przyjechali do Jerez prosto z Walencji, podczas gdy dla nas były to pierwsze testy w tym roku, ale mimo wszystko utrzymywaliśmy w okolicach dwóch sekund do czołówki. Nie skupialiśmy się jednak na czasach, a złapaniu rytmu na nowym motocyklu. Przez dwa dni ani razu nie wyjechałem na tor na miękkich oponach, więc wiem, że mieliśmy jeszcze spory zapas. Realizowaliśmy jednak swój program i pod tym względem udało nam się zrobić wszystko, co zaplanowaliśmy. Teraz czekam już na kolejne testy i pierwszą rundę sezonu mistrzostw Europy”.
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej, pod adresem www.pbk74.com .
Źródło: inf. prasowa
Jedyna tabelka z wynikami jaką znalazłem:
https://cdn.discordapp.com/attachments/809518733722779659/818926050456633395/Screenshot_20210309_191912.jpg
Nie jest zle. Marcon też osłabiony
Nie wiem jak odstaje ten motocykl od motocykli czołówki, ale 3 sek to mi się zdaje kosmiczna strata i raczej powiedzenie że prezentował konkurencyjne tempo to chyba lekko na wyrost??
Podobno w najbliższej rundzie EWC to powróci do składu Wójcika Stocków
3 sekundy za liderem to udane testy ? :)
A jakby tracił „tylko” sekundę do lidera i nadal był ostatni to by nie narzekano?
no sekunda to sekunda, 3 na okrążeniu to ile będzie razem w wyścigu który ma ponda 20 'kółek’?
'W tym roku 19-latek chce walczyć o mistrzostwo Europy Moto2 i wystartować w wybranych rundach MŚ z tzw. „dziką kartą”.
To kiedy chce błysnąć i trafić na stałe do cyklu MŚ?
No a dramatem będzie jeśli nie zrobi tego w ciągu 2-3 lat?
za 2-3 lata to będzie miał 22 lata i kolejka młodszych i bardziej objeżdżonych/utalentowanych Hiszpanów i Włochów na jego miejsce jeszcze dłuższa niż obecnie. Dla większości zawodników z najwyższej półki Moto2 to jest tylko przystanek i to krótki w drodze do najwyższej kategorii. Miał szanse w zeszłym roku i to w ilu wyścigach? Przypomnę, że w maju 2020 była gadka o 1 dzikiej karcie którą dużo osób się jarało. Póki w kraju nie będzie kilku/kilkunastu solidnych zapaleńców którzy będą sponsorować młode talenty i prowadzić swoje zespoły za swoje to się dużo nie zmieni.
No chyba, że jeden Wójcik Racing i kilka wyścigów EWC to szczyt marzeń. Zresztą zobaczymy co będzie jak optyka przy 'Wiejskiej’ się zmieni i Orlen przykręci kranik z kasą.
Orlen no daj ten CA$H no daj te piniondze no. Pokłóć się z Kubicą cokolwiek po prostu Piter potrzebuje lepszy motocykl niż NTS no orlen!!!!!
@mcure,
idąc tym tokiem myślenia to może jeszcze pociśniesz po Mateuszu Moliku za ostatni sezon w Northern Talent Cup?
Albo nawet po całej trójce z European Talent Cup, która jadąc w barwach ekipy Wójcika ze wsparciem Orlenu nie potrafiła punktu zdobyć?
Nie wspominając już nawet o Danielu Blinie który dopiero w ostatnim sezonie WSSP300 zdołał raptem punkcik zdobyć i to w takim a nie innym wyścigu na Magny-Cours?
I to że jedna-dwie osoby jarały się dziką kartą dla Piotrka na GP Katalonii nie oznacza jeszcze że cała reszta też. Raz że „ogłoszono to” 1 kwietnia, a dwa że z powodu pandemii odwołano dzikie karty więc nie doszłoby to do skutku.
A w chwili obecnej to dużo więcej osób (a w zasadzie kont) się jara „jak by tu pocisnąć po Polakach? A, już wiem!”.
To co niby mają robić? Skupić się na WMMP żeby nie było narzekania na nich „jak to się kompromitują na świecie”?
@mcure Ja tam wolę by polacy się rozwijali a nie siedzieli w wmmp. Już nawet pokazy pawelców na ostatnich miejscach są bardziej interesujące niż wyścig szczurów lub nawet amatorki w wmmp.A Biesiekirski? Satysfakcja większa niż oglądanie NIE polaków w polskim teamie EWC, bo nie było polaka w tej erze który dostał się aż tak daleko. Blin i Molik też bardzo miło się patrzy bo wyprzedzają ludzi idą w górę i zdobywają punkty bo w zeszłym roku Blin i Molik zdobyli punkty w naprawdę trudnych seriach. Śmieciową stawką jest pit bike gdzie niektórzy zmarnowani blokują stawkę, Niestety jednym z nich jest Daniel Blin lub Oleg Pawelec a tak naprawdę powinni się skupić na swoich seriach a nie amatorce , również Milian wygrał tytuł w serii której może pojechać jakiś 1 wyścig dla 4 fun.
eh…czytanie ze zrozumieniem się kłania. Jeśli Ty uważasz, że nie można nazwać straty 3 sek słabym wynikiem albo tego że ktoś wozi ogony. Tu nie chodzi o 'ciśnięcie’ tylko stwierdzenie faktu, że Biesiekierski miał duża stratę i bardzo słabo jechał w zeszłym roku w Moto2. To są fakty i ktoś kto obok ocenia ten sport czy inny stwierdzi to samo. Na podstawie takich a nie innych wyników ktoś podejmie decyzje czy dać mu szanse czy nie. Jeśli ktoś chce zakłamywać rzeczywistość i pisać, że na tle konkurencji Biesiekierski w minionym roku i na testach jechał dobrze to ja się pytam na jakiej podstawie?
O wspomnianych zawodnikach się nie wypowiem, nie interesuję się ale skoro mówisz, że były problemy ze zdobywaniem punktu to wniosek nasuwa się sam. A co do Wójcika to zerknij na oficjalna stronę kto jest zatrudniony jako kierowca i ilu jest tam Polaków. Nie ma co się obrażać na fakty, nie ma torów/pieniędzy to nie ma zainteresowania wśród młodych.
Przykład żużel: są tory/minitory, szkółki pieniądze i ludzie na trybunach (no przynajmniej przed 2020) to są sukcesy i jest w kim wybierać. A jak się pytam niektórych ojców którzy prowadzają swoich chłopaków na szkółki żużlowe czy nie chcieli spróbować sił w wyścigach na 'asfalcie’ to mnie pytali a do kogo maja iść, i gdzie jeździć z dzieciakami…PZMOT? Nie ma infrastruktury/pieniędzy to nie ma z kogo wybierać tych najlepszych. Jeśli Biesiekierskiemu uda się poprawić wyniki i awansuje na stałe do cyklu i będzie tam zdobywał regularnie punkty super będzie świetnie, poi co nie rokuje patrząc po dotychczasowych występach.
Czyli mam wprost powiedzieć że Biesiekirski jest nadal słaby bo traci 3s na okrążeniu do czołówki? Że niewiele można było się po nim spodziewać gdy NTS RW Racing GP go wzięło w zastępstwie za Jesko Raffina, co miało mu trochę pomóc w nabraniu doświadczenia, a nie pomogło bo nadal był ostatni w czasówkach i przegrywał z totalnymi outsiderami, a gdyby dalej jechał w CEV Moto2 to trochę inaczej można by sezon ocenić?
THANK YOU CAPTAIN OBVIOUS!!!
Może lepiej po prostu wejdź na jego fanpage’a na FB i mu wprost zacznij pisać żeby przestał się tak przechwalać swoimi ambicjami dlatego że nadal jest ostatni w czasówkach. W końcu po co się ukrywać z tym że niczego dobrego u niego nie przewidujesz?
Ślepy nie jestem, widzę co się dzieje i czasem się po prostu ma nadzieję że coś się zmieni. Będąc jednocześnie pogodzonym z tym że prawdopodobnie do końca życia nie ujrzę Polaka w żadnej kategorii Grand Prix. Bo to jestem w stanie przeboleć…
…tylko czy nadal muszę?
powtarzam że sam Piotr był lepszą decyzją niż Raffin i chyba najlepszą. Raffin miał problemy zdrowotne i nadal ma przez co był nawet o 5 sekund wolniejszy za to Piotr 3. Słabo że Piotr jest o sekunde szybszy od wykończonego zdrowotnie człowieka ale co poradzić. Był jeszcze Aegerter ale on skupiał się na wygraniu tytułu w motoe i przegapienie jednej rundy go by kosztowało [i tak nie wygrał] więc Piotr był najlepszą opcją. A że Montella byli dogadani z speed upem Trulli z Petronasem a cardelus i Medina z asparem to został Piotrek który nie był dogadany z żadną ekipą. Łatwe biznesy
no słaby to jedno z łagodniejszych określeń:) Dobra kończę ze swojej strony wywody pod tym tematem, widzę że ciężko przyjąć niektórym odmienne zdanie 'nihili novi’.
p.s.
Facebooka nie mam, zresztą Biesiekierski doradców chyba ma jakiś w zespole.