GP Aragonii: Drugie w sezonie zwycięstwo Bindera. Wywrotka Fernandeza!

Brad Binder sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie. Reprezentant RPA pokonał Jorge Navarro i Alexa Marqueza. Wywrotkę na pierwszym okrążeniu zaliczył Augusto Fernandez.

Znakomitym startem popisał się Brad Binder i Luca Marini, którzy wyprzedzili Alexa Marqueza i Augusto Fernandeza. Ostatni z nich wywrócił się już na pierwszym okrążeniu! Kierowca zespołu Sito Ponsa zaliczył uślizg przedniego koła w „korkociągu”. Hiszpanowi udało się jednak powrócić do rywalizacji.

Binder narzucił wysokie tempo, dzięki czemu zyskał przewagę nad Marinim. Przyrodni brat Valentino Rossiego znajdował się z kolei pod presją Marqueza i Thomasa Luthiego, który miał szansę powrócić na pozycję wicelidera tabeli. Piąte miejsce zajmował Jorge Navarro, który miał szansę odrobić straty do Fernandeza. Kolejne pozycje zajmowali Xavi Vierge, Sam Lowes, Jorge Martin, Iker Lecuona i Nicolo Bulega. Dopiero na jedenastej lokacie znajdował się Lorenzo Baldassarri, który nie był sobą po znakomitym starcie sezonu. W punktowanej piętnastce znajdowali się także Remy Gardner, Tetsuta Nagashima, Fabio DiGiannantonio oraz Stefano Manzi.

Na siedemnaście okrążeń przed metą Navarro przypuścił skuteczny atak na Luthiego w pierwszym zakręcie. Kółko później w tym samym miejscu pozycję na rzecz Mariniego zyskał Marquez. Okrążenie później w „zakręcie Marqueza” Marini odzyskał pozycję numer dwa, jednak kierowcy zespołu Marc VDS zdołał skontrować Włocha. Tymczasem w zakręcie siódmym z wyścigiem pożegnał się Nagashima, natomiast w „dziesiątce” Joe Roberts.

Binder skorzystał na walce rywali z tyłu, dzięki czemu zyskał sekundę przewagi. Tymczasem Marini w końcu przygotował skuteczny atak na Marqueza, dzięki czemu wyprzedził go w „jedynce”. Dystans do zawodników walczących o podium tracił Luthi. Na jedenaste miejsce awansował DiGia, który wyprzedził „Baldę”. Na dziesiąte miejsce spadł natomiast Xavi Vierge.

Na jedenaście okrążeń przed metą Navarro przeciął punkt hamowania w „dwunastce”, w konsewkencji czego stracił dystans do Mariniego i Marqueza. Kierowca Marc VDS na kolejnym kółku odważnie zaatakował Włocha w „jedynce”, jednak przyrodni brat Rossiego skutecznie się wybronił. W zakręcie piątym Luca nie był już jednak w stanie utrzymać Alexa za sobą.

Navarro szybko wziął się w garść, dzięki czemu w przeciągu dwóćh okrążeń dojechał do Mariniego i wyprzedził go w „piątce”. Hiszpan siedział teraz na tylnym kole lidera tabeli. Strata do Bindera jednak sukcesywnie rosła i wynosiła już dwie sekundy. Słabe tempo Luthiego doprowadziło do tego, że dogonił go i wyprzedził Sam Lowes. Do czołowej dziesiątki awansował DiGia, z kolei wypadł z niej Martin.

Marini z każdym zakrętem zaczął tracić dystans do Marqueza i Navarro. Jakby tego było mało, zbliżał się do niego Lowes. O dziesiątą lokatę pojedynkowali się natomiast Balda, DiGia, Martin i Gardner.

Na wyjściu z piętnastego zakrętu niebezpieczny uślizg tylnego koła zaliczył Navarro. Hiszpanowi udało się jednak utrzymać na motocyklu i nie stracić za wiele dystansu do Marqueza. Obaj na każdym okrążeniu znajdowoali się bliżej Bindera, jednak końca wyścigu pozostawały zaledwie cztery kółka. Dobrze radził sobie Baldassarri, który awansował na ósme miejsce.

Na trzy okrążenia przed metą w „jedynce” Navarro przypuścił skuteczny atak na Marqueza. Do Bindera tracił jednak ponad sekundę. Tymczasem Lowes zyskał pozycję na rzecz Thoma Luthiego. Tempo stracił natomiast Bulega, który wypadł poza czołową dziesiątkę.

Navarro prezentował znakomite tempo i na okrążenie przed końcem posiadał niecałe pół sekundy straty do Bindera. Reprezentant zespołu Akiego Ajo mimo ślizgającego się tyłu zdołał utrzymać prowadzenie i sięgnąć po drugie zwycięstwo w sezonie. Podium dopełnił Marquez, który dzięki zerowemu dorobkowi punktowemu Fernandeza posiada już czterdzieści sześć „oczek” przewagi. Marini mimo utraty pozycji na rzecz Sama Lowesa zdołał skontrować Brytyjczyka w koncówce i ostatecznie przeciąć linię mety jako czwarty. Kolejne miejsca zajęli Luthi, Lecuona, Baldassarri i Martin. Czołową dziesiątkę dopełnił Vierge. DiGia ostatecznie zakończył wyścig na jedenastej pozycji przed Bulegą Gardnerem i Manzim.

Źródło: www.crash.net