Home / Moto2 / Moto3 / GP Aragonii: Wygrana Acosty w Moto2! Fernandez ponownie przed Ogurą!

GP Aragonii: Wygrana Acosty w Moto2! Fernandez ponownie przed Ogurą!

Pedro Acosta sięgnął po drugą wygraną w sezonie, pierwszą po absencji spowodowanej kontuzją. Podium uzupełnili Aron Canet i Augusto Fernandez. Jako czwarty linię mety przeciął Ai Ogura, który tym samym stracił niewiele punktów do rywala w walce o tytuł. Z marzeniami o mistrzostwie praktycznie pożegnał się Celestino Vietti, który po dwóch nieukończonych wyścigach tym razem przeciął linię mety dopiero jako dziesiąty.

Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia jeden okrążeń. Pole position obronił Augusto Fernandez. Świetny start zaliczył Alonso Lopez. Kierowca Speed-Upa wywrócił się jednak w drugim zakręcie. Chwilę po nim upadł Marcel Schrotter. Kilku zawodników musiało ratować się ucieczką poza tor, jednak na szczęście utrzymali się na swoich maszynach.

Na czele stawki jechał Fernandez, który odskoczył na pół sekundy od Jake’a Dixona. Motocykl Brytyjczyka został uszkodzony w wyniku upadku w rozgrzewce (nomem omen w drugim zakręcie), jednak mechanicy zdołali go odbudować. W zakręcie dwunastym upadek zaliczył Albert Arenas. Chwilę po nim upadli także Manuel Gonzalez i Jeremy Alcoba. Na szczęście były mistrz świata Moto3 nie został trafiony żadnym z motocykli. Do upadku Gonzaleza i Alcoby przyczynił się Kemnith Kubo. Sędziowie badali sprawę, w związku z czym groziła kara Tajowi.

Za drugim Dixonem jechali Aron Canet i Pedro Acosta, którzy pojedynkowali się o trzecie miejsce. Ich walkę oglądali Tony Arbolino i Ai Ogura, który musiał niwelować stratę do Fernandeza. W czołowej dziesiątce mieścili się jeszcze Joe Roberts, Fermin Aldeguer, Jorge Navarro, Somkiat Chantra i Cameron Beaubier. Po fatalnych kwalifikacjach dopiero dwunasty jechał Celestino Vietti.

Fernandez jechał bardzo dobrym tempem. Przyszły zawodnik klasy królewskiej odjechał od rywali na blisko dwie sekundy. W międzyczasie drugi dotąd Dixon spadł na piąte miejsce, wyprzedzony przez Acostę, Caneta i Arbolino. Na tylnym kole Anglika „siedział” Ogura, który z pewnością chciał zająć jak najwyższą pozycję, zważywszy na dyspozycję Fernandeza.

Acosta narzucił bardzo wysokie tempo, dzięki czemu z każdym sektorem niwelował stratę do Fernandeza. Obecnie różnica oscylowała w granicach zaledwie sekundy. Co ważne, tempo mistrza świata Moto3 trzymał Canet. W międzyczasie z wyścigiem w wyniku wywrotki pożegnał się Zonta van den Goorbergh.

Acosta popełnił błąd w „dziewiątce”, w konsekwencji czego wyprzedził go Canet. Co ciekawe, najechał na kamienie narzucone na asfalt przez upadającego van den Goorbergha. Ważny był jednak fakt, iż obaj Hiszpanie byli już w kontakcie ze swoim rodakiem Fernandezem. 0,8 sekundy za Acostą znajdował się Arbolino. Kierowca Marc VDS posiadał z kolei 1,8 sekundy przewagi nad Dixonem i Ogurą, którzy wymieniali się pozycjami. W międzyczasie Senna Agius otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Fernandez nie prezentował najwyższego tempa, w efekcie czego miał już za sobą trzech zawodników – Acostę, Caneta i Arbolino. Do końca pozostawało jeszcze dwanaście okrążeń, w związku z czym jeźdźcy mieli jeszcze wiele dystansu do pokonania.

Na dziesiątym kółku doszło do roszad – Acosta wyprzedził Fernandeza, z kolei Arbolino Caneta. Wszystko odbyło się w ostatnim zakręcie toru. Kolejne pozycje zajmowali Dixon, Ogura i Aldeguer. Czołową dziesiątkę dopełniali Chantra, Navarro i Roberts.

Na półmetku rywalizacji na czele znajdował się duet ekipy Akiego Ajo. Acosta i Fernandez odjechali na blisko 0,8 sekundy od Caneta, który skutecznie zaatakował Arbolino w „czternastce”. Kierowca Marc VDS momentalnie stracił dystans do Hiszpana, jednak realizator nie dopatrzył się błędu Włocha. 1,5 sekundy za Włochem znajdowali się Dixon i Ogura. Co ciekawe, w motocyklu Anglika najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia czujnika pomiaru czasu, gdyż wielokrotnie nazwisko kierowcy ekipy Jorge Martineza lądowało w live timmingu na końcu stawki, a zaraz potem pojawiało się na rzeczywistej pozycji w tabeli.

Do końca pozostawało siedem kółek. Acosta odskoczył od Fernandeza na sekundę. Dystans do lidera tabeli niwelował natomiast Canet. Blisko trzy sekundy do kierowcy ekipy Sito Ponsa tracił Arbolino. Ogura skutecznie zaatakował Dixona i jechał przed Anglikiem. Na ujęciach kamer można było jednak dostrzec oderwanie części tylnej owiewki w motocyklu Jake’a, co zapewne miało wpływ na wariacje związane z ciągłą zmianą pozycji zawodnika ekipy Jorge Martineza w live timmingu. Niewykluczone, że szybka naprawa motocykla przyczyniła się do owej awarii.

Zawodnicy mieli do przejechania jeszcze pięć okrążeń. Acosta miał już blisko dwie sekundy przewagi nad Fernandezem, którego coraz mocniej naciskał Canet. Już blisko cztery sekundy za hiszpańskim duetem znajdował się Arbolino. W międzyczasie w trzynastym zakręcie wywrotki po kontakcie zaliczyli Kemnith Kubo i Taiga Hada. Taj tym samym sam ukarał się za incydent z Gonzalezem i Alcobą.

Na trzy kółka przed metą, w „korkociągu”, Canet skutecznie zaatakował Fernandeza. Już ponad trzy sekundy przed nimi jechał Acosta. 3,5 sekundy za Hiszpanami znajdowali się natomiast Arbolino i Ogura. Japończyk dogonił Włocha i „siedział” na jego tylnym kole aż do zakrętu dwunastego, w którym bez kompleksów go wyprzedził. Tuż za nimi znajdował się Dixon.

Acosta pewnie sięgnął po drugą wygraną w sezonie. Podium dopełnili Canet i Fernandez. Ogura i Arbolino do ostatniego zakrętu pojedynkowali się o czwartą lokatę. Ostatecznie zwycięsko z tej walki wyszedł Japończyk, który tym samym zminimalizował straty do Fernandeza. W dwunastym zakręcie ostatniego okrążenia wywrotkę zaliczył Jake Dixon, grzebiąc szanse na szóstą lokatę. Odziedziczył ją po nim Aldeguer, który wyprzedził Chantrę, Navarro i Robertsa. Czołową dziesiątkę ostatecznie dopełnił Vietti, który po dwóch nieukończonych wyścigach w końcu dojechał do mety. Jego marzenia o tytule praktycznie jednak legły w gruzach. Pozostałe punkty wpadły w ręce Beaubiera, Lorenzo Dalla Porty, Barry’ego Baltusa, Alessandro Zaccone i Bo Bendsneydera. Blisko zdobycia punktów był Senna Agius, który ostatecznie musiał zadowolić się szesnastą lokatą.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
POS RIDER NAT TEAM BIKE TIME
1 Pedro Acosta SPA Red Bull KTM Ajo (Kalex) 39m 35.337s
2 Aron Canet SPA Flexbox HP40 (Kalex) 39m 37.949s
3 Augusto Fernandez SPA Red Bull KTM Ajo (Kalex) 39m 39.136s
4 Ai Ogura JPN IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 39m 43.073s
5 Tony Arbolino ITA Elf Marc VDS Racing Team (Kalex) 39m 43.140s
6 Fermín Aldeguer SPA CAG Speed Up (Boscoscuro) 39m 43.957s
7 Somkiat Chantra THA IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) 39m 50.230s
8 Jorge Navarro SPA Flexbox HP40 (Kalex) 39m 55.351s
9 Joe Roberts USA Italtrans Racing Team (Kalex) 40m 2.095s
10 Celestino Vietti ITA Mooney VR46 Racing Team (Kalex) 40m 6.697s
11 Cameron Beaubier USA American Racing (Kalex) 40m 6.838s
12 Lorenzo Dalla Porta ITA Italtrans Racing Team (Kalex) 40m 7.213s
13 Barry Baltus BEL RW Racing GP (Kalex) 40m 7.289s
14 Alessandro Zaccone ITA Gresini Racing Moto2 (Kalex) 40m 7.515s
15 Bo Bendsneyder NED Pertamina Mandalika SAG Team (Kalex) 40m 8.232s
16 Senna Agius AUS Elf Marc VDS Racing Team (Kalex) 40m 8.733s
17 Filip Salac CZE Gresini Racing Moto2 (Kalex) 40m 18.335s
18 Marcos Ramirez SPA MV Agusta Forward Racing (MV Agusta) 40m 20.651s
19 Simone Corsi ITA MV Agusta Forward Racing (MV Agusta) 40m 25.425s
20 Niccolò Antonelli ITA Mooney VR46 Racing Team (Kalex) 40m 28.719s
21 Sean Dylan Kelly USA American Racing (Kalex) 40m 37.836s
Jake Dixon GBR Shimoko GASGAS Aspar Team (Kalex) DNF
Keminth Kubo THA Yamaha VR46 Master Camp Tea (Kalex) DNF
Taiga Hada JPN Pertamina Mandalika SAG Team (Kalex) DNF
Zonta Vd Goorbergh NED RW Racing GP (Kalex) DNF
Albert Arenas SPA Shimoko GASGAS Aspar Team (Kalex) DNF
Manuel Gonzalez SPA Yamaha VR46 Master Camp Tea (Kalex) DNF
Jeremy Alcoba SPA Liqui Moly Intact GP (Kalex) DNF
Alonso Lopez SPA CAG Speed Up (Boscoscuro) DNF
Marcel Schrotter GER Liqui Moly Intact GP (Kalex) DNF

Źródło: www.crash.net

AUTOR: Kamil Skoczylas

komentarze 3

  1. Pedro Acosta ładnie od samego początku trzymam na niego kciuki. Jeszcze jeden sezon w moto2 i otworzą się przed nim oferty w klasie królewskiej. Ducati Aprilka może Honda kto wie :)

  2. Wyscig ok. ale moze niech ktos nauczy mlodziez szacunku do barw narodowych? Rzucanie flagi wlasnego kraju na ziemie to kompletna porazka. To samo w Moto 3.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
154 zapytań w 1,140 sek