GP Wielkiej Brytanii: Premierowa wygrana Aldeguera! Acosta nowym liderem Moto2!

Fermin Aldeguer odniósł premierowe zwycięstwo na angielskim torze Silverstone. Podium dopełnili Aron Canet i Pedro Acosta. Kierowca Red Bull KTM Ajo, mimo problemów z nogą, zdołał odzyskać prowadzenie w mistrzostwach, gdyż jego bezpośredni rywal w walce o tytuł zajął dopiero dziesiąte miejsce.

Zawody przebiegały z niepewnych warunkach. Tor wydawał się wilgotny, a przez to nieprzewidywalny. Z pole position startował Pedro Acosta. Spod świateł najlepiej jednak ruszył Fermin Aldeguer, który został nowym liderem wyścigu. Tuż za nim znajdował się Alonso Lopez. Kolejne pozycje zajmowali Acosta, Aron Canet, Tony Arbolino i Barry Baltus. W czołowej dziesiątce mieścili się jeszcze Joe Roberts, Zonta van den Goordbergh oraz Sam Lowes. W zakręcie Village doszło do zbiorowej wywrotki, w której uczestniczyli Dennis Foggia, Borja Gomez, Taiga Hada i Rory Skinner. Karambol spowodował Hiszpan, który wyjechał na trawę i nie był w stanie wyhamować motocykla. Foggia i Skinner zostali zabrani do centrum medycznego. W ostatnim zakręcie pierwszego okrążenia „na deskach” wylądował Jake Dixon. Anglik miał kontakt z Darrynem Binderem. Stewardzi uznali winę reprezentanta RPA, za co ukarali go dłuższym przejazdem.

Na drugim okrążeniu nowym liderem wyścigu został Lopez. Drugie miejsce zajmował Acosta, natomiast trzecie Aldeguer. W przeciągu kolejnych kilku kółek trzecią lokatę Ferminowi zabrał Canet, który uzyskał najlepszy czas okrążenia. Hiszpan nie zamierzał nam tym poprzestać. W zakręcie Cops odważnym atakiem wyprzedził Acostę i „siedział” na tylnym kole Lopeza. W międzyczasie w trzecim zakręcie wywrócił się Sergio Garcia.

Na czwartym okrążeniu, w sekcji zakrętów Village-The Loop, Canet odebrał pozycję lidera Lopezowi. Acosta wyprzedził rodaka w Stowe, jednak kierowca Speed-Upa skontrował go w The Loop. Wicelider tabeli źle napędził się do Brooklands, w konsekwencji czego skutecznie zaatakował go również Aldeguer. Kierowca Red Bull KTM Ajo odzyskał jednak trzecią pozycję w Cops. W międzyczasie na siódme miejsce spadł Tony Arbolino, który w tym momencie tracił pozycję lidera w tabeli na rzecz Hiszpana.

Bardzo dobre tempo prezentował Baltus. Belg skutecznie zaatakował Aldeguera w sekcji zakrętów Vale. Hiszpan jednak skontrował go w Brooklands. W międzyczasie Canet odskoczył na ponad pół sekundy od Lopeza, do którego z kolei zbliżył się Acosta. Kierowca Red Bull KTM wyprzedził rodaka na prostej przed zakrętem Stowe. Co ciekawe, najszybsi na torze byli Sam Lowes i Celestino Vietti, którzy zamykali czołową dziesiątkę.

Po siedmiu okrążeniach Canet miał sekundę przewagi nad Acostą. Tuż za Hiszpanem jechał Lopez, który nie zamierzał odpuszczać walki. Tym bardziej, że tuż za nim podążał Aldeguer, Baltus, Roberts i Arbolino. Ósmą pozycję zajmował Manuel Gonzalez, natomiast dziewiątą Ai Ogura.

Na dziesięć kółek przed metą Lopez zaliczył wywrotkę w Cops. Błąd popełnił również Acosta, którego wyprzedził Aldeguer. Hiszpan uzyskał najlepszy czas okrążenia. Co ciekawe, był ponad 0,6 sekundy szybszy na okrążeniu od Caneta i tracił do niego już niecałą sekundę! To mogło oznaczać rychłą walkę o pozycję lidera wyścigu.

Kółko później Aldeguer zaatakował Caneta w sekcji zakrętów Village-The Loop. Hiszpan zdołał się jednak obronić przed rodakiem. Do Aldeguera zbliżył się Acosta, co oznaczało pojedynek aż trzech zawodników o prowadzenie. Co ciekawe, stratę do nich odrabiał Roberts. Amerykanin na tym etapie rywalizacji tracił około 1,2 sekundy.

Aldeguer nie zamierzał długo czekać na ponowny atak. Jeszcze na tym samym okrążenie, w zakręcie Stowe, wyprzedził rodaka. Tym razem obyło się bez problemów i kierowca Speed-Upa momentalnie odjechał od Arona. Tuż za nim znajdował się również Acosta. Musiał jednak oddać Pedro pozycję, gdyż wcześniej wyprzedził Fermina przy żółtych flagach. Warto jednak odnotować, że cały incydent miał kilka miejsce kilka kółek wcześniej. Na jego szczęście kolejny w tabeli Roberts miał ponad sekundę straty.

Sześć okrążeń do mety. Aldeguer posiadał blisko sekundę przewagi nad Acostą. Hiszpan był naciskany przez Caneta, który najwidoczniej był w stanie utrzymywać dobre tempo. Dystans tracił za to Roberts, którego strata do reprezentantów Półwyspu Iberyjskiego wzrosła do blisko dwóch sekund. Tuż za Amerykaninem znajdowali się Baltus i Gonzalez. Kompletnie bez animuszu jechał Arbolino. Włoch spadł na dziewiąte miejsce. Wyprzedzili go Lowes i Ogura. W takiej konfiguracji było niemal pewne, że straci pozycję lidera mistrzostw.

Na pięć kółek przed metą Acosta stracił pozycję kosztem Caneta. Hiszpan pojechał bowiem szeroko w zakręcie Cops i źle napędził się do sekcji Maggotts i Becketts. Czwarty Roberts był naciskany przez Baltusa i Gonzaleza. Do pociągu dołączył Lowes, który zdawał się być najszybszym z nich. Gonzalez w międzyczasie otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.

Trzy okrążenia do mety. Aldeguer posiadał zapas ponad sekundy nad Canetem. Hiszpan posiadał podobną przewagę nad Acostą. 2,5 sekundy za kierowcą Red Bull KTM Ajo trwała walka o czwarte miejsce, w której uczestniczyli Roberts, Baltus, Gonzalez i Lowes. Podobny dystans do Anglika tracił ósmy Ogura, który wyprzedzał Arbolino i team-partnera Somkiata Chantrę. Włoch i Taj pojedynkowali się o dziewiąte miejsce.

Aldeguer rozpoczął finałowe kółko z przewagą dwóch sekund nad Canetem. Co ciekawe, Fermin odnotował najlepszy czas okrążenia na przedostatnim okrążeniu wyścigu. 1,5 sekundy za Aronem znajdował się Acosta, w związku z czym kwestia kolejności pierwszej trójki wydawała się być rozstrzygnięta. Roberts nieco odjechał od Gonzaleza, który w międzyczasie wyprzedził Baltusa. Chantra z kolei uporał się z Arbolino.

Fermin Aldeguer odniósł premierowe zwycięstwo. Podium dopełnili Canet i Acosta. Kierowca Red Bull KTM został nowym liderem mistrzostw, gdyż Arbolino został sklasyfikowany dopiero na dziesiątej pozycji. Warto odnotować, iż Pedro jechał z urazem nogi. W trakcie powrotu do boksów zdjął buta, co mogło świadczyć o spuchnięciu. Na czwartej pozycji, najwyższej w sezonie, dojechał Roberts. W czołowej dziesiątce, poza wymienionymi zawodnikami, sklasyfikowani zostali jeszcze Gonzalez, Baltus, Lowes, Ogura i Chantra. Jedenastą pozycję zajął bezbarwny w tym roku Celestino Vietti.

Kolejna runda za dwa tygodnie na austriackim Red Bull Ringu.

Źródło: www.crash.net