W niedzielnym drugim wyścigu Red Bull Rookies Cup w Assen, Milan Pawelec ponownie walczył o znalezienie się w strefie punktowej, powtórzył się jednak scenariusz z soboty. Polski zawodnik wpadł na metę na 17. pozycji, ale do 15. miejsca, które gwarantowało jedno oczko, stracił 0,2 sekundy!
Zawodnicy w 2. wyścigu podzielili się bardzo wyraźnie na kilka grup. Po starcie z 14. pola, Milan Pawelec praktycznie cały dystans rywalizował z zawodnikami którzy jechali w grupie zmierzającej po pozycje rzędu 15. – 23.
Czołowa grupa złożona z sześciu jeźdźców wyraźnie odskoczyła od reszty i rozstrzygnęła między sobą losy zwycięstwa. Triumfował Marco Morelli z Argentyny, przed Alvaro Carpe i Rico Salmelą. Kolejna, druga grupa na pozycjach 7. – 14. straciła już ponad 16. sekund do zwycięzcy. Grupa ostatnia, w której jako trzeci finiszował Pawelec, straciła 29 sekund. We wszystkich trzech grupach różnice na mecie były minimalne.
balonik napompowany przed sezonem, a teraz powietrze z niego szybko ulatuje
Obawiam się że to bedzie jego ostatni sezon w moto3, skonczy w niemieckich sbk
Tak szczerze to oczekiwałem przed tym sezonem więcej od Milana
, bo chłopak wg. mnie i wielu innych znających się na rzeczy jest o poziom wyżej(być może poza bratem Olegiem) od wszystkich naszych rodaków których miałem przyjemność obserwować na Polskim podwórku od ponad 30 lat.
Jak widać poziom światowy tej kategorii wiekowej jest jeszcze sporo wyższy
,to poniekąd zrozumiałe pamiętając o kasie , wieku i poziomie rozpoczęcia ścigania, treningów , ilości torów a w końcu popularności dyscyplin a więc ilości uprawiających
,jak wiemy każda z tych składowych jest na wyższym poziomie w innych krajach z których jego rywale pochodzą
Jest jeszcze kilka innych faktów które pozwalają mimo wszystko patrzeć z pewnością że może być zdecydowanie lepiej
1. Jest za duży na tą kategorię motocykli w której to waga i wymiary zawodnika ma zasadnicze znaczenie,
są tam jednak ludzie od których zależy ocena zawodnika i szanse na jego dalszą karierę , oni o jego „wymiarach” dobrze wiedzą
, więc większe kategorie gdzie waga ma dużo mniejsze znaczenie wydają dla niego odpowiednie do pokazania swojego talentu, tylko trzeba się tam najpierw dostać
2. To absolutny debiut Polaka na ścieżce prowadzącej pośrednio do prototypów, nie miał od kogo się dowiedzieć, nauczyć charakterystyki tej serii
,bo to zupełnie inna droga niż produkcyjne którymi w Polsce jako nastolatek pobił rekord Poznania i generalnie wygrywał wszystko ,często z dużą przewagą nad 2 gim kimkolwiek by ten był i czymkolwiek jechał
Z odrobiną szczęścia bycia zauważonym ma jeszcze duży potencjał.
Czekam i kibicuję niech się uczy i pokazuje coraz więcej