MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
16-letni Hiszpan Fermin Aldueger odniósł zwycięstwo w pierwszym wyścigu Mistrzostw Europy Moto2 na portugalskim torze Estoril, po pasjonującym pojedynku z byłym zawodnikiem Moto3, Alonso Lopezem. Podium dopełnił Malezyjczyk Adam Norrodin. Z walki o najwyższy stopień podium po wywrotce odpadł Niemiec Lukas Tulovic. Polak Piotr Biesiekirski, jadąc w drugiej grupie, ostatecznie przeciął linię mety jako piąty. W bezpośrednim pojedynku musiał uznać wyższość Taja Kemnitha Kubo. Pokonał za to Japończyka Taiga Hadę i Indonezyjczyka Dimasa Ekky.
Wyścig Moto2 liczył osiemnaście okrążeń. Z pole position startował Lukas Tulovic. Po starcie spadł jednak za Taiga Hadę i Fermina Alduegera. Tuż za nimi znajdował się Alonso Lopez. Piotr Biesiekirski zdołał awansować na piąte miejsce, jednak szybko został skontrowany przez Adama Norrodina.
Taiga Hada nie był w stanie długo utrzymywać się na czele stawki. Skuteczny atak na Japończyka przeprowadzili Aldueger i Lopez, a następnie Tulovic i Norrodin. Niemiec walczył o pozycję z Lopezem, natomiast Aldueger nadawał tempo rywalizacji. Biesiekirski spadł na ósme miejsce za Indonezyjczyka Dimasa Ekky.
Na dziesięć okrążeń przed metą rozkład sił wydawał się klarowny. Aldueger i Lopez nadawali tempo rywalizacji, walcząc o zwycięstwo. Jako jedyny ich kroku był w stanie dotrzymać Tulovic, bowiem Norrodin z każdym zakrętem tracił z nimi kontakt. Malezyjczyk miał jednak pewną przewagę blisko czterech sekund nad Hadą, za którym znajdowali się Kemnith Kubo, Biesiekirski i Ekky. Czołową dziesiątkę zamykali Sam Wilfor i Xavi Cardelus.
Zdobywca pole position nie zamierzał składać broni. Znacznie zbliżył się do kierowców zespołu Boscoscuro Talent Team-Ciatti i zaczął ich naciskać. Już blisko trzy sekundy za nimi znajdował się Norrodin. Kierowca Liqui Moly Intact SIC Racing Team utrzymywał jednak pewną przewagę nad grupą pościgową prowadzoną przez Kubo. Taj miał za sobą Hadę, Biesiekirskiego i Ekky. Grupa ta traciła już jednak ponad osiem sekund do lidera. Tymczasem „na deskach” wylądował Alessandro Zetti.
Na sześć kółek przed metą w szóstym zakręcie Tulovic zaliczył uślizg przedniego koła i wylądował w żwirze. Niemiec zdołał się pozbierać, a dzięki dużej przewadze nad innymi zdołał powrócić na ósmą lokatę. Uszkodzenia motocykla uniemożliwiły mu jednak dojechanie na tej pozycji. W związku z tym w grze o zwycięstwo liczyli się już tylko Aldueger i Lopez. Co ciekawe, prowadzenie objął były zawodnik Moto3. Samotnie podium dopełniał Adam Norrodin. Grupę pościgową dalej prowadził Kubo, jednak tuż za nim jechał Biesiekirski. Polak okupował piąte miejsce.
Lopez rozpoczął ostatnie okrążenie jako lider. W szóstym zakręcie Aldueger opóźnił jednak hamowanie i zdołał wyprzedzić rodaka. Lopez nie utrzymał się na torze, jednak asfaltowe pobocze pozwoliło mu wrócić na wyścigową linię. Różnica czasowa między nimi zdecydowanie jednak wzrosła, w związku z czym 16-letni Aldueger bez trudu minął linię mety jako pierwszy przed zespołowym partnerem. Pewnie najniższy stopień podium osiągnął Norrodin. Walkę o czwartą lokatę wygrał ostatecznie Kubo, którzy wyprzedził Biesiekirskiego, Hadę i Ekky. Czołową dziesiątkę dopełnili Wilford, Cardelus i Andy Verdoia. Tulovic zakończył rywalizację z zerowym dorobkiem punktowym. W klasie STK600 triumf odniósł Hiszpan Alex Escrig.
Pełne wyniki wyścigu pod tym linkiem: https://www.fimcevrepsol.com/en/results/results?anyo=2021&type=2&circuito=170&categoria=141&what=3053
Źródło: www.crash.net
Trochę nie czaję czemu wymachiwali czarną flagą w stronę Dimasa Ekky Pratamy, a i tak został sklasyfikowany.
Piąte miejsce Piotrka nienajgorsze. Oby w kolejnym wyścigu też dał radę.
Speed Up vel Boscoscuro to chyba się na poważnie wzięło za to Moto2. Pomijając już „sukcesy” w MŚ to przynajmniej w CEV zaczynają powoli dominować.
Ja też. xD
Pierwszy wyścig bez fajerwerków ale bardzo dobry – w końcu było to wyrównanie jego najlepszego wyniku sprzed roku na tym samym torze więc gratki!
Drugi wyścig – wiadomo do zapomnienia bo upadek – ale start miał dobry i jego pozycja też była wysoka. Rozpychał się tam nieźle, wywiózł gościa z Tajlandii aż miło ;D
Z tymi podiami bym zaczekał, na razie niech się oswoi i niech na stałe zagości w pierwszej ósemce na każdym torze a potem zobaczymy czy da się doścignąć gości z Boscoscuro… Cardelus – śmiechu warte xD
Zdecydowanie potrzeba więcej podsumowań z CEV ;)
On jest po prosty za wysoki na kosiarkę. To prawie ten sam wzrost co Lopeza, który był na Moto 3 po prostu za duży. I podejrzewam, że dlatego jeździ tutaj.
A Marini czasem tam nie jeździł?
Gdzie oglądać tą serię?