MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Francuski dostawca opon – firma Michelin – została potwierdzona jako jedyny producent ogumienia dla serii Moto-e, która zadebiutuje w 2019 roku i będzie mieć status pucharu świata. Wcześniej ogłoszono, że motocykle dla tej elektrycznej serii zbuduje Energica.
Michelin jest obecnie również jedynym dostawcą opon dla MotoGP. Związków francuskiej firmy z Moto-e jest jednak więcej – dyrektorem wykonawczym nowej serii mianowano byłego dyrektora technicznego Michelina, Nicolasa Gouberta. Jednocześnie poinformowano, że Michelin nie jest zainteresowany powrotem do dostarczania opon w Formule 1. Francuska marka jest także wiodącym producentem ogumienia w Rajdowych Mistrzostwach Świata, tam jednak nie ma monopolu, jak w MotoGP.
Ciekawe jak konstrukcja takich opon będzie różnić się od opon do motocykli z 'normalnymi’ silnikami. Zobaczcie, tyle mówiło się o tym, że układ zapłonów big-bang daje odpocząć gumie, przez to, że występuje tam przerwa w dostawie momentu obrotowego na mieszanke, co pozwala odzyskać przyczepność. A w elektryku? Tam chyba mamy ciągłe, linearne dostarczenie mocy, bez żadnych crossplane’ów ułatwiających odzyskanie gripa. Wydaje mi się, że dla firm oponiarskich będzie to spore wyzwanie.
Nie dziwi mnie, ze nie chca robic opon do F1. Skoro ich produkty padaja w motocyklach wazacych 160 kg to co by sie dzialo w bolidzie wazacym 660 kg? Musieliby chyba wprowadzic ze 3 albo nawet 4 obowiazkowe pit stopy.