Milan Pawelec w trzeciej (a swojej drugiej) tegorocznej rundzie Red Bull Rookies Cup otworzył konto punktowe. Polski zawodnik w sobotnim, pierwszym wyścigu finiszował na 14. pozycji, co oznacza dla niego pierwsze w tym sezonie dwa oczka do klasyfikacji generalnej. A wszystko to po starcie z końca stawki.
Polski zawodnik szybko zaczął odrabiać straty z piątku i zdołał przebić się na 14. pozycję, jednak potem, w końcówce na krótko znowu zsunął się niemal na koniec stawki. Dobre tempo pozwoliło jednak szybko wrócić na 14. miejsce. A włoski 1. wyścig zdominowali Hiszpanie, zajmując całe podium. Pierwszy był Maximo Quiles, drugi – Brian Uriarte, a trójkę zamknął Alvaro Carpe.
W klasyfikacji generalnej przewodzi dzisiejszy wygrany, Quiles, mający 99 punktów. Uriarte ma 82 punkty, a Carpe, 81. Milan Pawelec ze wspomnianymi dwoma oczkami zajmuje 24. lokatę w tabeli. Do końca sezonu jeszcze dziewięć wyścigów (Mugello w niedzielę plus cztery podwójne rundy).
Dobry wynik🙂
Inny poziom kibicowania kiedy Polak jedzie :-)
Nawet gdy walczy na granicy punktów i kamera prawie go nie pokazuje serducho bije duużo mocniej niż przy kibicowaniu komukolwiek z naszych ulubieńców z Moto GP
Po czasach poszczególnych sektorów i okrążeń widać było straty na prostej i ostra walka w zakrętach , wyprzedzania o kilka pozycji aż do następnej prostej
Zgadza się – najwięcej zyskuje na zakrętach, a najwięcej traci na prostych bo jest jednym z najcięższych (i najwyższych)zawodników w tej stawce. Od rywali waży więcej od kilku do nawet kilkunastu kilogramów, co w przypadku tych motocykli ma ogromne znaczenie. Dlatego długie proste jak choćby ta w Mugello są wrogiem Milana. Widziałem go tydzień temu w Poznaniu i on i tak jest już bardzo chudy do swojego wzrostu, więc dalsze obniżanie masy może odbić się na jego ogólnym zdrowiu i kondycji. Rok temu na torze Poznań widziałem na żywo w wyścigu 16-letniego wówczas Milana. W kilku różnych punktach toru uważnie obserwowałem jego technikę jazdy, i nie mogłem uwierzyć że tak młody chłopak jest w stanie tak dobrze prowadzić ponad 200-konnego potwora. On ma naprawdę świetną technikę jazdy, obiera dobre linie przejazdów, dlatego to nie przypadek że znalazł się w RRC i JuniorGP. Mam nadzieję że w końcu ktoś ważny w tym międzynarodowym moto-światku to zauważy i zrozumie, że przy Milana wzroście i wadze trzeba go przepchnąć na większy i mocniejszy motocykl np. Moto2. I za to trzymajmy kciuki bo myślę że po Milanie już raczej dłuuuugo możemy nie zobaczyć Polaka który będzie w stanie przebić się do RRC czy finalnie do Grand Prix.
@Filip opowiadasz żenujące bzdury. Kiedykolwiek widziałeś na żywo Pawła w jego topowej formie ? Gdyby P.Szkopek w odpowiednim czasie został zauważony i odpowiednio dofinansowany, to w WSSP lub WSBK sporo mógłby osiągnąć. W tamtych czasach o wiele trudniej było o sponsora który dałby ciężkie kilkaset tysięcy euro na starty w MŚ. Dlatego było polskie podwórko, Alpe Adria, pojedyncze starty w WSSP i czasem jakaś dzika karta za granicą itp.
Spotkałem Milana kilka lat temu podczas treningu na pitbike na torze kartingowym w Starym Kisielinie pod Zieloną Górą.
Zrobił na mnie duże wrażenie swoimi umiejętnościami. A miał wtedy jakies 10-12 lat…
Pompujecie balonik panowie, Milan to beztalencie takie Paweł Szkopek, wychowane na polskim podwórku. 2 punkty w mistrzostwach juniorów, to kabaret? Piszcie o nim jak wygra a nie szukacie radości z niczego.
Gdyby był beztalenciem to by pewnie siedział przed kompem cały dzień i pisał kretyńskie komentarze.