Piotr Biesiekirski rozpoczął sezon startów w motocyklowych mistrzostwach Europy Moto2… wygrywając w mistrzostwach Hiszpanii klasy Superstock 1000, a zakończył awansując do mistrzostw świata World Supersport. „To czas nowych wyzwań” – mówi 22-latek, który już za niecałe dwa miesiące zadebiutuje w padoku WorldSBK.
Sezon 2023 był dla młodego Polaka wyjątkowy. Po zmianie zespołu Biesiekirski wrócił do rywalizacji w Moto2 z jeszcze większą motywacją, ale najpierw podjął nowe wyzwanie.
Jeden rok i dwie serie
W kwietniu zadebiutował w mistrzostwach Hiszpanii klasy Superstock 1000, wygrywając już podczas pierwszej rundy na znanym z MotoGP torze w Jerez de la Frontera.
„Postanowiłem wystartować w mistrzostwach Hiszpanii w ramach dodatkowego treningu na moim prywatnym, nieco już wysłużonym motocyklu i w ogóle nie nastawiałem się na walkę o konkretne pozycje” – mówi.
Jedyny Polak w stawce wygrał aż pięć z dziesięciu wyścigów, w których wystartował, a trzy kolejne kończył na podium. „Gdybyśmy startowali w pełnym cyklu, zapewne walczylibyśmy o mistrzostwo, ale mieliśmy oczywiście inne priorytety” – dodaje Biesiekirski, który sięgnął po tytuł drugiego wicemistrza, choć opuścił aż cztery wyścigi.
Priorytetem pozostawały mistrzostwa Europy Moto2, w których również Polak pokazał bardzo dobre tempo. „Szóste miejsce w Portimao oraz siódme w Barcelonie i Walencji, to solidne rezultaty, choć liczyliśmy mimo wszystko na dużo więcej” – dodaje podopieczny ekipy Euvic Fau55 Racing, który opuścił trzy pierwsze wyścigi mistrzostw Europy z powodu kontuzji kolana.
W Nowym Roku nowe wyzwanie
„Już w połowie sezonu zacząłem zastanawiać się nad nowym wyzwaniem i nowym kierunkiem. Do tej pory wystartowałem w dwunastu wyścigach mistrzostw świata Moto2, ale coraz bardziej zaczął mnie kusić padok MŚ WorldSBK” – kontynuuje.
Mimo świetnego tempa w mistrzostwach Europy Moto2, pod koniec sezonu Biesiekirski postanowił przetestować Ducati Panigale V2 w specyfikacji Supersport. Po bardzo udanych, pierwszych jazdach podpisał kontrakt na starty w mistrzostwach świata World Supersport 2024 w barwach byłych mistrzów świata, włoskiej ekipy Althea Racing.
Decyzja ta miała także wpływ na końcówkę sezonu 2023. „Zrezygnowaliśmy z walki o tytuł w klasie Superstock 1000 i w ostatniej rundzie mistrzostw Hiszpanii wystartowałem w kategorii Supersport, aby jak najlepiej przygotować się do przyszłorocznej rywalizacji. To była świetna decyzja”.
W nadchodzącym roku Biesiekirski wystartuje we wszystkich dwunastu rundach MŚ World Supersport. Podczas każdej z nich odbędą się po dwa wyścigi, w których 22-latek będzie rywalizował jako jedyny Polak w stawce.
Sezon 2024 rozpocznie się już pod koniec lutego na legendarnym, australijskim torze Phillip Island. Rywalizację będzie można śledzić na antenach Eurosportu.
„Kończący się rok był dla mnie czasem nowych wyzwań, ale nadchodzący zapowiada się pod tym względem jeszcze bardziej ekscytująco” – podsumowuje 22-latek, który ponownie wystartuje z numerem 74 i z polskim orłem na piersi.
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej www.pbk74.com .
Źródło: informacja prasowa
no na pewno już czas. I na pewno nie w GP. W 2022 sklasyfikowano go w GP Moto 2 na 43 miejscu (na 44 możliwe). Zdaje się że pozytywne wrażenie zrobił wyłącznie na polskich dziennikarzach i komentatorach. Z ich relacji można było wnioskować że wywalono go stamtąd bo zagrażał faworytom .Faktem jest że sukcesem było dla niego dojechanie do mety, a już wyprzedzenie kogokolwiek wywoływało euforię. Mam nadzieję że nazwanie tej klęski udanym występem to pomysł dziennikarzy nie jego , a on sam wyciągnął z tego naukę. W ME gdzie poziom niższy idzie mu znacznie lepiej co nie znaczy że dorze. Niestety.
Najprawdopodobniej koleś ma zawód syn i na siłę pchany jest tam gdzie nie powinien .Niestety albo stety kasą nie kupi sie talentu i jedyne co jest w stanie pokazac to to co opisałes czyli jazda w ogonie. Szkoda bo jest kilku zawodników jak chocazby młody Pawelec który naprawde pokazuje sie z super strony ale nie ma takich możliwości jak to beztalencie Besiekirski promowany na siłe wszędzie gdzie sie da. Nie chcę wieszać na nim psów bo jak ma bogatego tatusia to niech sobie jeździ ale niech nie pompuje balonika bo w jego przypadku nic z tego nie będzie.
Piotrek nowy rok,nowe możliwości,klasa super Sport jest dobrą opcją,pozdrawiam i powodzenia