Tegoroczna odsłona rajdu Baja Carpathia to nie tylko rywalizacja o zwycięstwo, ale także ”walka o przetrwanie”. Maciej Albinowski, zawodnik RMF4rt miał ogromną przyjemność wziąć udział w tym niezwykłym rajdzie i zmierzyć się z wieloma doskonałymi zawodnikami.Prócz trudów odcinków, na uczestników czekała także próba atmosferyczna.
„Pogoda nie rozpieszczała, pierwszego dnia rajdu niesamowite upały skrajnie wycieńczały już i tak zmorzone jazdą organizmy. Odcinki rajdu Baja Carpathia były dość zróżnicowane, momentami wymagały szybkości, niekiedy adrenalinę podsycała możliwość spotkania z drzewami”- komentuje członek zespołu RMF4rt Maciej Albinowski.
Pierwszy dzień sportowych zmagań napawał optymizmem, quad kierowany przez Albina otrzymał czołowe miejsce, wyprzedzając topowych zawodników którzy rywalizują i zajmują najwyższe pozycje na podium w pucharze Europy czy Świata. Sport jakim jest off-road, jak wie każdy jego pasjonat składa się z wielu elementów. Na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wpływa także szczęście.
„Tego mi podczas tegorocznej edycji Baja Carpathia zabrakło, utknąłem na trasie ok. 50 km i straciłem szansę utrzymania się w czołówce. Dzisiaj od samego rana padał bardzo mocny deszcz, trasa była bardzo śliska, jazda w goglach nie była możliwa co jeszcze bardziej utrudniało jazdę quadem. Ostatecznie zająłem 4 miejsce co w tym gronie zawodników jest naprawdę dobrym czasem – pozostaje tylko niedosyt bo bardzo niewiele brakło aby utrzymać się w czołówce” – komentuje przebieg rajdu Maciej Albinowski.
Do kolejnej rywalizacji o podium Maciej Albinowski przystąpi już niebawem, podczas rajdu RMF Maxxx Kager Rally w dniach 12-14 lipca.
Informacja prasowa