Home / Inne / Szkopek na podium Alpe Adria w Holandii

Szkopek na podium Alpe Adria w Holandii

Paweł Szkopek z ekipy Pazera Racing zakończył niedzielny wyścig europejskiej serii Alpe Adria Superbike na drugim stopniu podium. W tej samej kategorii na torze MotoGP w holenderskim Assen zadebiutował zespołowy kolega 11-krotnego mistrza Polski, Patryk Pazera.

Niedzielne podium było dla Szkopka już trzecim na cztery tegoroczne starty w Alpe Adria. Na torze, na którym trzy lata temu widowiskowo walczył w mistrzostwach świata World Superbike, motocyklista ekipy Pazera Racing zakwalifikował się do wyścigów z czwartym czasem w stawce 21 zawodników, choć przez cały weekend korzystał w swojej Yamasze R1 z całkowicie seryjnego silnika.

Choć w sobotę na jego tempie odbiły się nietrafione ustawienia zawieszenia, w niedzielę motocyklista z Dobrzykowa mógł już pokazać pełnię swojego potencjału. Po starcie Szkopek wystrzelił na prowadzenie, ostatecznie mijając linię mety na drugiej pozycji. Dzięki kolejnemu podium Paweł jest drugi w klasyfikacji generalnej Alpe Adria klasy Superbike ze stratą tylko jedenastu punktów do lidera, Czecha Karela Haniki.

„W Holandii nie było łatwo, ale wracamy z Assen z kolejnym podium – powiedział Paweł Szkopek. – W piątek straciliśmy sporo czasu podczas treningów, dlatego w sobotę postanowiłem zaryzykować i dość mocno zmodyfikować bazowe ustawienia zawieszenia. Niestety, okazało się to krokiem w złą stronę i nie pozwoliło nam pokazać pełni potencjału w pierwszym wyścigu. W niedzielę skorzystaliśmy już ze sprawdzonego setupu i wróciliśmy na podium. Ogromny potencjał mojej Yamahy pokazuje także fakt, że w Holandii ścigałem się w klasie Superbike korzystając z silnika z seryjnego, drogowego egzemplarza R1-ki. Dziękuję zespołowi za ciężką pracę i nie mogę się doczekać kolejnych wyścigów.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Przełomowy weekend w Holandii ma za sobą z kolei 21-letni Patryk Pazera, który w tym roku przesiadł się z Yamahy R6 na większy model R1 i zmienił klasę; z Superstock 600 na Superstock 1000. Po pierwszej rundzie na Słowacji Patryk podjął razem z zespołem decyzję o ponownej zmianie kategorii. Tym razem z Superstock 1000 na najmocniejszą Superbike, która daje młodemu warszawianinowi większe szanse rozwoju i nauki w liczniejszej stawce.

W Assen Pazera nadal startował jednak motocyklem w specyfikacji Superstock 1000, a na dodatek musiał uczyć się całkowicie nowego dla siebie i bardzo technicznego toru. Po starcie z dwudziestego pola Patryk w obu wyścigach pojechał o sekundę szybciej na okrążeniu niż w kwalifikacjach, finiszując odpowiednio na osiemnastej i siedemnastej pozycji.

„To był dla mnie bardzo trudny, ale dobrze przepracowany weekend – powiedział Patryk Pazera, były wicemistrz Polski klasy Superstock 600. – Po wyścigach na Słowacji postanowiliśmy dołączyć do klasy Superbike, której liczniejsza i bardziej zróżnicowana pod względem tempa stawka daje mi większe możliwości do nauki. Holandia pokazała, że była to słuszna decyzja. Co prawda od czołówki dzieli mnie póki co wręcz przepaść, ale R1-ką startuję od niedawna i póki co skupiam się po prostu na nauce, a dzięki zespołowi Pazera Racing i pomocy Pawła mam do tego idealne warunki.”

Kolejnym startem dla motocyklistów zespołu Pazera Racing będzie druga runda mistrzostw Polski, która za dwa tygodnie odbędzie się w Poznaniu. Do Szkopka i Pazery dołączy Radek Brandebura, który zadebiutuje w klasie Superbike. Do stolicy Wielkopolski zawodnicy przyjadą prosto z trzydniowych testów na węgierskim torze Pannoniaring, gdzie pod koniec czerwca odbędzie się kolejna runda Alpe Adria.

Więcej informacji o zespole na oficjalnych profilach www.facebook.com/pazeraracing i www.instagram.com/pazeraracing

Źródło: inf. prasowa

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. przy Pawle Patryk już się nie rozwnie a zmiana na litra tylko dodatkowo utrudni rozwój. Jedynym nauczycielem i mentorem był Pasio wtedy młody rozwinął się zdecydowanie.teraz z Pawłem stoi w miejscu ale nie dziwie sę bo Szkopek skupia się na sobie a nie na Patryku jak to miało miejsce z Pasiem.

  2. mijają długie lata, a Szkopek jak zawsze, moto pełna seria, a reszta forma 100% i mega drogie ztuningowane motocykle :D

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
150 zapytań w 0,985 sek