Ireneusz Sikora wywalczył kolejne punkty w jednej z najtrudniejszych, motocyklowych serii wyścigowych na świecie – IDM Superbike.
Motocyklista pochodzący z Mikołowa może pochwalić się kolejnym udanym weekendem na zagranicznej arenie wyścigowej. Tym razem na austriackim torze Red Bull Ring, Ireneusz Sikora stoczył zacięty bój z niezwykle wymagającymi rywalami o kolejne zdobycze punktowe do klasyfikacji generalnej, jednocześnie nabywając nowych doświadczeń i umiejętności. Polak na bardzo mocnym BMW S1000RR w pierwszym wyścigu dojechał do mety na czternastej pozycji, natomiast w kolejnym poprawił się o dwa „oczka”, przekraczając linię mety na dwunastym miejscu. Irek po raz kolejny musiał ostro walczyć o jak najlepsze lokaty i to nie tylko z rywalami, ale także z upalną pogodą, która dała się wszystkim we znaki. Podczas tej rundy IDM Superbike, bardzo ważną rolę odgrywała wytrzymałość opon i kondycja zawodników. Sikora i jego BMW sprostali wszelkim trudom, zaliczając bardzo udane wyścigi. Mikołowianin zrobił kolejny krok do przodu, a jego nauka z pewnością już wkrótce zaowocuje, pozwalając na regularną walkę o miejsce w pierwszej dziesiątce. Najbliższa dogodna do tego okazja pojawi się już w dniach 20-22 lipca, na legendarnym torze Assen w Holandii.
Ireneusz Sikora: „Jestem zadowolony, ponieważ przejechałem oba wyścigi w dobrym tempie, pomimo trudnych warunków atmosferycznych. Na Red Bull Ringu było bardzo ciepło i w związku z tym trzeba było dysponować naprawdę dobrą kondycję, aby przejechać szybko cały wyścig. Cieszę się, że sprostałem temu zadaniu, a moja kondycja okazała się być w porządku. Moim najbliższym celem nadal jest walka o przebicie się do pierwszej dziesiątki i jak zawsze dam z siebie wszystko, aby osiągnąć taki rezultat już podczas najbliższych zawodów.”
Informacja prasowa