MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Piotr Biesiekirski ukończył wyścig o Grand Prix Europy klasy Moto2 na ostatniej, 22. pozycji, finiszując z najmniejszą w tym sezonie stratą do zwycięzcy.
Jedyny Polak i najmłodszy zawodnik w stawce startował do rywalizacji na torze w Walencji z 28. pola i niestety po małym błędzie na pierwszym okrążeniu stracił kontakt z grupą, ale pokazał następnie bardzo dobre tempo.
19-latek z ekipy NTS RW Racing GP dojechał do mety 59 sekund za zwycięzcą, co jest jego najmniejszą stratą w sześciu tegorocznych startach w mistrzostwach świata.
„To był bez wątpienia najtrudniejszy wyścig w tym sezonie, ponieważ treningi odbyły się w zupełnie innych warunkach i nie mieliśmy czasu by przygotować się do walki na suchym torze – mówi Piotr Biesiekirski. – Dojechałem jednak do mety z najmniejszą stratą w tym sezonie, co bardzo mnie cieszy i mimo tak trudnych okoliczności pokazuje nasze postępy. Popełniłem mały, ale kosztowny błąd na pierwszym okrążeniu, po którym straciłem kontakt z rywalami, ale poza tym pierwsza połowa wyścigu była w moim wykonaniu bardzo dobra, a różnica do czołówki najmniejsza w tym roku. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ do tej pory to właśnie początki wyścigów były dla mnie najtrudniejsze. Niestety w drugiej połowie wyścigu nie miałem już przyczepności jadąc na coraz bardziej zużytych oponach. Spodziewaliśmy się tego, bo podczas deszczowych treningów nie mieliśmy okazji, aby popracować nad ustawieniami zawieszenia na suchy tor, ale to dla mnie kolejne cenne doświadczenie.”
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej, pod adresem www.pbk74.com .
Źródło: inf. prasowa
odwróćcie tabele, i Piotrek na czele :)
Powoli a do przodu, nie ma presji idealne warunki na nauke
Dokładnie, taka strata to bardzo dobry wynik, patrząc na jakim motocyklu jedzie i jakie ma doświadczenie. A i dobry trening też psychicznie podbudował.
Było dobrze . Mam nadzieję że po powrocie do mistrzostw Europy będzie walczył o czołową 3 co najmniej. A życzę mu mistrzostwa
z Piotrkiem dzieję się coś nie halo w mediach . w każdym wyścigu niby są poprawki ale chyba sam nie wie co mówi. Kasma Daniel Albo Izdihar niby takimi Słabiakami i tak ich krytykowaliśćie, a przy Piotrku nawet gdy za nimi to piszecie jaki to wspaniały wynik. Super Fanowie zaraz wyskoczą i napiszą że ja wielki hejter ale naprawdę coś jest nie halo z tym. rozumiem Polak + NTS + Trudne tory = słabe wyścigi ale już tyle wyścigów ma a nadal nawet Kasma Daniela nie dotknie, tylko już po 2 okrążeniach sekundę do niego ma ,nawet na jego ulubionym torze. Raczej jeszcze długo poczekamy na podium polaka od 1960 w mistrzostwach świata motogp
Przede wszystkim jak do czegoś się odnosimy to do ogólnej straty do lidera. A to że ogólnie dojeżdża ostatni to fakt. Po prostu mamy nadzieję że następnym razem skończy się to lepiej. Progres w jego wykonaniu jest, choć niewiele zmienia w kwestii jego pozycji w wynikach kwalifikacji czy wyścigu. A i on sam jakoś mega odlotów nie ma w swoich wpisach na FB – po prostu każdy widzi jak jest, ale oby następnym razem się udało.
A wymienieni kierowcy z Azji to (na chwilę obecną) słabi kierowcy. Ale z jednej strony mamy Idemitsu Honda Team Asia wspierające głównie zawodników z Azji, a z drugiej strony jest zespół SAG który dość rzadko wybiera jakiś mega talent, a chyba bardziej trzyma się wsparcia finansowego. Ponoć Biesiekirski testował ich motocykl, ale niewiele to raczej dało.
Tak czy inaczej, Piotrek nie ma szans aby pozostać w Moto2 na 2021. Raczej wróci do CEV i będzie po raz kolejny kończył w czołowej dziesiątce.
Jest lipa i lepiej nie będzie. Brak potencjału.