GP Austrii: David Alonso zwycięża w wyścigu Moto3! Pech Ortoli na starcie

David Alonso, pomimo konieczności odbycia kary za przewinienie z kwalifikacji, bezwględnie wykorzystał problemy na starcie Ivana Ortoli i sięgnął po zwycięstwo w GP Austrii! To już ósma wygrana w tym sezonie Kolumbijczyka! Podium dopełnił agresywnie dziś jadący David Munoz oraz Daniel Holgado. Piąty linię mety przeciął Collin Veijer. Wspomniany wyżej Ortola zdołał zminimalizować straty, przecinając linię mety na dziewiątej pozycji.

Zmagania przebiegały w sprzyjających warunkach. Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia okrążeń. Zdobywca pole position Ivan Ortola zgasił motocykl i musiał startować z boksów! W tej sytuacji praktycznie wypadł z walki o duże punkty. Na czoło stawki po starcie wyszedł Joel Kelso, który wyprzedzał Daniela Holgado, Davida Alonso, Davida Munoza i Angela Piquerasa. Szóste miejsce zajmował Jose Antonio Rueda, za którym jechali Collin Veijer, Matteo Bertelle, Ryusei Yamanaka i Adrian Fernandez. Warto odnotować, że lider MŚ David Alonso musiał odbyć karę za przewinienie z kwalifikacji!

Drugie okrążenie. O pozycję lidera walczyli Kelso i Munoz. Za nimi jechali Alonso, Holgado, Piqueras, Rueda i Veijer. W czołowej dziesiątce mieścili się jeszcze Fernandez, Yamanaka, Bertelle i Nepa. Filippo Farioli w trakcie odbywania kary zaliczył wywrotkę!

Alonso na trzecim kółku przejechał dłuższą pętlę toru Red Bull Ring w ramach kary. Za Kolumbijczykiem pojechał Piqueras, który również otrzymał sankcję. Obaj spadli odpowiednio na dziesiątą i jedenastą pozycję. Tymczasem na czele nadal walczyli Kelso i Munoz. Ich walkę oglądał Holgado. Blisko sekundę do Hiszpana tracili Rueda i Veijer. Jeszcze większą stratę posiadał Yamanaka, który wyprzedzał Fernandez, Alonso, Bertelle i Piqueras. Najszybszy na torze był obecnie mający przed sobą pusty tor Ortola, który walczył choćby o kilka punktów po problemach na starcie!

Na piątym okrążeniu Alonso wykorzystał błąd Yamanaki w siódmym zakręcie i awansował na siódmą lokatę. Kolumbijczyk odrabiał straty do liderów. Nadal na czele jechał Kelso przed Munozem. Dojechał do nich Holgado. Ponad sekundę za Hiszpanem znajdowali się Veijer i Rueda. Na tym etapie Alonso tracił dwie sekundy do piątej pozycji.

Na siódmym kółku Holgado wyprzedził w pierwszym zakręcie toru Munoza, natomiast w drugim Kelso. Australijczyk musiał się mieć na baczności, gdyż otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru. Tymczasem liderów dochodził Veijer z Ruedą, natomiast ową trójkę doganiali Alonso i Piqueras. Była więc szansa na to, aby o zwycięstwo walczyło aż siedmiu zawodników! Tymczasem Ortola jechał już szesnasty! Hiszpan musiał jednak uważać, gdyż również otrzymał ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru.

Dziesięć okrążeń za nami. Na czele jechało już praktycznie siedmiu zawodników. Prowadził Holgado, a za nim znajdowali się Munoz, Kelso, Veijer, Rueda, Alonso i Piqueras. Z pewną stratą jechał Fernandez, który również urwał się od reszty. Kolejną grupę ze sporą stratą prowadził Yamanaka, który wyprzedzał Bertelle, Stefano Nepę, Jacoba Roulstone’a, Riccardo Rossiego, Xabiego Zurutuzę i Nico Carrarę. Za Włochem jechał Ortola, który był zaledwie jedno miejsce od symbolicznego punktu. Wicelider tabeli z pewnością jednak liczył na więcej!

Dziesięć kółek do końca. Czołowa grupa jechała w zbiciu. Co ciekawe, Ortola był aż 0,7 sekundy szybszy od prowadzącego Holgado. Hiszpan nieco spowalniał stawkę. Cierpliwość stracił Veijer, który w końcu zdołał go wyprzedzić. Za ciosem poszedł Munoz, który również skutecznie zaatakował rodaka. Rueda bardzo brutalnie wyprzedził w pierwszym zakręcie Kelso. Australijczyk musiał ratować się ucieczką poza tor.

Holgado został wybity z rytmu przez Munoza, przez co spadł na piątą lokatę. Na czele jechali Veijer przed Piquerasem, Munozem i Alonso. Kolumbijczyk odważnym atakiem w „czwórce” wyprzedził Munoza. Tymczasem Ortola jechał na trzynastym miejscu.

Siedem kółek do końca. Alonso wyprzedził drugiego Piquerasa i miał przed sobą już tylko Veijera. W szykanie zrobionej pod motocykle mistrz świata juniorów i zdobywca Pucharu Red Bulla został wyprzedzony przez Munoza. Piątą lokatę utrzymywał Holgado, a zanim znajdowali się Fernandez, Kelso i Rueda. Ortola awansował na czoło drugiej grupy, znajdując się na dziewiątym miejscu. Do czołówki tracił jednak bardzo dużo czasu i musiał liczyć na szczęście.

Pięć okrążeń do mety. Alonso wyszedł na czoło stawki, wyprzedzając Veijera. Holender został zaatakowany przez Munoza i Holgado w pierwszym zakręcie. Collin źle wyszedł z „jedynki”, w konsekwencji czego wyprzedził go również Piqueras. Tymczasem wywrotkę w „dziesiątce” zaliczył Stefano Nepa. Z kolei Tayio Furusato otrzymał karę dłuższej pętli za przekraczanie limitów toru.

Cztery kółka do końca. Prowadził Alonso, jednak tuż za nim jechali Munoz i Holgado. Veijer zdołał odzyskać pozycję kosztem Piquerasa. Dystans do czołówki tracili Fernandez, Rueda i Kelso. Ortola tracił 4,5 sekundy do Australijczyka. Kolejnymi z karą „long-lap” byli natomiast Noah Dettwiler i Joel Esteban.

Finałowe okrążenie! Munoz przez ostatnie trzy kółka czytał linię jazdy i punkty hamowań Alonso. Hiszpan próbował zaatakować Kolumbijczyka w „jedynce”, jednak lider tabeli świetnie się bronił! Munoz źle dohamował i trącił koło swojego imiennika! Musiał ratować się wycieczką poza tor. Lider MŚ popisał się fenomenalną jazdą w defensywie i nie popełnił żadnych błędów. Próbował go zaatakować Holgado, jednak źle wyszedł na prostą i Munoz zdołał go wyprzedzić „na żyletki”! Wcześniej rozprawił się z Piquerasem. Jako piąty dojechał Veijer, który nie miał tempa na finiszu. Kolejne pozycje zajęli Fernandez, Rueda i Kelso. Ortola zminimalizował straty po zgaszeniu motocykla na starcie! Dziewiąte miejsce i tak oznacza jednak duże straty punktowe względem Alonso. Czołową dziesiątkę pomimo kary „long-lap” dopełnił Furusato.

David Alonso zgromadził dotąd 224. pkt. Już o ponad 70. pkt wyprzedza Ortolę. Kolejna runda o GP Aragonii odbędzie się za dwa tygodnie!

Źródło: crash.net