Pewnie każdy zainteresowany tematem MotoGP zadaje sobie to pytanie śledząc wyniki Suzuki na przedsezonowych testach. Sezon zapowiada się niezwykle ciekawie, a rezultaty japońskiej stajni pozwalają mieć nadzieje, ze ta marka ma szanse ponownie zamieszać w królePewnie każdy zainteresowany tematem MotoGP zadaje sobie to pytanie śledząc wyniki Suzuki na przedsezonowych testach. Sezon zapowiada się niezwykle ciekawie, a rezultaty japońskiej stajni pozwalają mieć nadzieje, ze ta marka ma szanse ponownie zamieszać w królewskiej klasie.
Z drugiej strony może lepiej ostudzić te nadzieje? Niestety niejednokrotnie wyniki testów nie pokrywały się później z wynikami osiąganymi przez zawodników w wyścigach. Przerwijmy może te dywagacje i wróćmy do japońskich „suszarek” spod znaku Suzuki.
Podczas czwartkowego wieczoru Rizla Suzuki pokazało sprzęt, na którym przyjdzie się ścigać w tym sezonie Hopkinsowi i Vermuelenowi. Australijczyk bardzo pochlebnie wypowiadał się o nowym motocyklu: „Naprawdę lubię ten motocykl, jest bardzo szybki i niebieski!”. No tak, w końcu kolor ma największy wpływ na osiągi… ;)
Prześledźmy dalszą część wypowiedzi Chrisa: „Pomimo tego, że motocykl ma zredukowaną o 20% pojemność, to wydaje się być bardzo podobny do zeszłorocznego modelu. Cały sezon był ekscytujący, co chwile testowaliśmy coś nowego”.
Hopkins dodaje: „Myślę, ze nowy motocykl wygląda dobrze. Mięliśmy okazje już nim pojeździć, ale dziś dopiero widzę go w nowych barwach. Nie mogę się doczekać kiedy wrócę na tor i pokażę co potrafi nowy GSV-R (…) To bardzo dobry motor, bardziej jak krosówka niż ścigacz. Taka charakterystyka pasuje do mojego stylu jazdy.”
Rozwój nowego silnika, Suzuki rozpoczęło na bazie większej jednostki, używanej w poprzednim sezonie. Oczywiście część elementów trzeba było zaprojektować na nowo. Suzuki chce uzyskac możliwie jak największą moc nie tracąc przy tym na przewidywalnym zachowaniu motocykla. Pneumatyczny system zaworów został zmodyfikowany, aby uzyskać ich stabilniejszą pracę i w konsekwencji ustabilizować prace silnika w wyższym zakresie obrotów.
W silniku zastosowano również podwójne wtryskiwacze i zmodyfikowano przepustnice. Zabiegi te oprócz wyraźniej poprawy pracy silnika, maja również zmniejszyć zużycie paliwa nowej 800tki, co jest związane z obniżeniem pojemności zbiorników paliwa do 21 litrow.
Modyfikacje nie ominęły również zewnętrznych partii motocykla. Nowy kształt „dziobu” ma zredukować opory powietrza. Kształt zbiornika również ma poprawiać stabilność motocykla, natomiast otwór w „dziobie” zwiększy ilość powietrza dostarczanego do silnika.
Szefostwo Suzuki podkreśla, ze jest to chyba najlepszy motocykl jaki kiedykolwiek udało im się zaprojektować i maja nadzieje, ze wraz z nim nastaną lepsze czasy dla tej japońskiej marki.
No cóż, oby nastroje w teamie Suzuki miały odzwierciedlenie w wynikach i Hopkins nie musiał więcej razy kopać motocykla z powodu nagłych awarii. Jeźdźcy Suzuki są głodni sukcesu, zresztą tak jak i szefostwo. Czy nowy motocykl pozwoli w pełni pokazać Johnowi i Chrisowi ich możliwości, dowiemy się już niebawem.
zdjecie: www.crash.net