Szef zespołu Aprilii w MotoGP Romano Albesiano powiedział, że jego ekipa nie będzie miała żadnych wymówek po kolejnym słabym sezonie. Do włoskiego zespołu dołączyli dwaj bardzo doświadczeni zawodnicy: Andrea Iannone, który będzie się ścigał obok Aleixa Espargaro, oraz Bradley Smith, który będzie testerem. W dwóch ostatnich latach w Aprilii zawsze był jeden zawodnik, bardzo odstający od drugiego (Aleixa Espargaro) – najpierw Sam Lowes, a potem Scott Redding.
„Mieliśmy inne oczekiwania na ten sezon, zwłaszcza po końcu roku 2017, gdy regularnie meldowaliśmy się w TOP10 i byliśmy blisko czołowej piątki. Szczerze mówiąc, coś poszło nie tak w projekcie tamtego motocykla, straciliśmy coś jeśli chodzi o balans, mocno cierpieliśmy. To nie było oczywiste od samego początku. Zawodnicy mieli wiele problemów, aby zrozumieć, co jest konieczne do poprawienia sytuacji.” – powiedział Albesiano.
„Miło zobaczyć, że Andrea miał fantastyczne rezultaty. Wiemy, że teraz nie będziemy mieć wymówek. Jestem bardzo podekscytowany, wiem, że mamy potencjał i będziemy mieć wszystkie składniki, aby stworzyć dobry przepis na następny rok.” – dodał. Przypomnijmy również, że do Aprilii dołączył Massimo Rivola, wcześniej pracujący dla Ferrari w Formule 1. Będzie dyrektorem wykonawczym (CEO) działu wyścigowego Aprilii.
Zdaniem Albesiano, który przez cały czas dogląda rozwoju RS-GP, powiedział, że jest to maszyna mocno wyróżniająca się w stawce MotoGP. Ważne będą uwagi Iannone i Smitha, którzy będą mogli porównać ją z dotychczasowymi motocyklami.
„Z pewnością ważne dla nas, że mamy tych nowych zawodników, z ich talentem. Dostarczą nam również wiele informacji, istotnych dla takiej ekipy jak nasza. Mamy dość specyficzny motocykl, wąski silnik w układzie „V”, mamy zupełnie różny balans motocykla. Zawsze ważna jest możliwość porównania odczuć ze strony nowych zawodników, którzy przesiadają się z innych motocykli, powiedzmy bardziej konwencjonalnych niż nasz.” – dodał.
Źródło: motorsport.com
Fot. gresiniracing.com