Fermin Aldeguer dzięki znakomitej postawie w serii Moto2 w poprzednim roku, zapracował sobie na awans do MotoGP i już za rok zobaczymy go na motocyklu Ducati, na dwuletnim kontrakcie. W przeddzień GP Portugalii okazało się także, do którego zespołu trafi utalentowany Hiszpan. Nie ma wielkiego zaskoczenia, że Aldeguer przymierzany jest do zastąpienia Jorge Martina w ekipie Pramaca.
Aktualny wicemistrz świata MotoGP liczy na to, że uda mu się dostać do fabrycznego zespołu, gdzie zastąpi Eneę Bastianiniego. Martin pokonał swojego „rywala” w otwierającym sezon GP Kataru i na razie jest na jak najlepszej drodze do celu. Tam jednak nie mógłby liczyć na duży awans finansowy. Jeśli jednak Ducati zdecyduje inaczej, Hiszpan pożegna się z Ducati.
Którakolwiek opcja z dwóch powyższych stałaby się realna, Martin robi miejsce dla Aldeguera, jeśli tylko Pramac zechce skorzystać z możliwości wzięcia debiutanta pod swoje skrzydła.
Nowy dyrektor sportowy Ducati Mauro Grassilli ujawnił w Portugalii, że jeśli nie stanie się nic nieoczekiwanego, to właśnie do Pramaca trafi Aldeguer. „Tak, to z pewnością będzie Pramac. Mamy z nimi porozumienie na przyszłość. Jeśli zechcą skorzystać z tej możliwości, będą mieli u siebie Fermina przez dwa kolejne sezony.” – powiedział Włoch.
Grassilli zdradził także, że Aldeguer ma również klauzulę w kontrakcie, umożliwiającą przedłużenie go o dwa kolejne sezony (2+2) w zależności od wyników. Ocena czy przyszłoroczny debiutant mógłby trafić do fabrycznego zespołu ma się dokonać po dwóch sezonach od wejścia do MotoGP, a więc w 2026 roku.