Aleix Espargaro był najlepszym zawodnikiem startującym na motocyklu CRT w Grand Prix Hiszpanii. Randy de Puniet po świetnym wyścigu z powodu problemów technicznych musiał wycofać się z wyścigu w jego końcówce.
Podczas trudnego weekendu w Hiszpanii zespół Power Electronics Aspar pokazał, że był w stanie przyspieszyć swoją maszynę i usprawnić jej prowadzenie. Aleix Espargaro zakończył wyścig na najwyższej pozycji wśród zawodników CRT – dowiózł do mety dwunastą pozycję. Udało się to mimo faktu, iż nie był w stanie przez cały weekend przetestować dobrze motocykla na suchym torze. Koncentrując się na powtarzalności czasów okrążeń uzyskał znakomity rezultat dodający do jego dorobku punktowego kolejne cztery oczka.
Randy de Puniet, który od początku jako cel stawiał sobie „zwycięstwo” wśród CRT i walkę z satelickimi i fabrycznymi zespołami jechał na wysokiej pozycji jednak problemy z pompą paliwa zmusiły go do wycofania się z wyścigu dwa okrążenia przed jego końcem.
Aleix Espargaro: „W ciągu weekendu mieliśmy wiele problemów, ale końcowy rezultat jest dla nas dobry. Na początku wyścigu miałem problem, udało mi się jednak uspokoić jazdę i przezwyciężyć je, pozwoliło to jednak Randy’emu na odjechanie ode mnie. Osiągnąłem później jego tempo jednak był już zbyt daleko. Szkoda, że jego motocykl odmówił posłuszeństwa. Byłem najszybszy na CRT co daje mi dodatkową motywację przed Estoril i Le Mans.”
Randy de Puniet: „Jestem bardzo rozczarowany. To był perfekcyjny weekend dla nas, startowałem z dziesiątej pozycji. Miałem świetny start i jechałem z grupą, w której byli Barbera, Abraham i Spies. Potem uspokoiłem swoją jazdę i kontrolowałem sytuację. Siedem okrążeń przed metą zacząłem mieć problemy, które wyeliminowały mnie pięć okrążeń później. To nie było coś poważnego, zwykły problem z pompą paliwową. Szkoda, bo cztery punkty przeszły nam koło nosa. Mam nadzieję, że w Estoril będę mógł ponownie walczyć.”