Podczas trzeciego wolnego treningu królewskiej kategorii na torze Motorland Aragon wywrotkę zaliczył Alex Lowes. Występ Brytyjczyka w jutrzejszym wyścigu stanął pod znakiem zapytania.
Lowes podczas wypadku uszkodził lewą nogę. Mimo, że badanie rentgenowskie nie wykazało złamań kości, obrzęk i krwiak spowodowały zanik czucia w kończynie. Brytyjczyk nie był w stanie wziąć udziału w kwalifikacjach, a jego stan zdrowia raz jeszcze zostanie zweryfikowany jutro rano. Wtedy zapadnie decyzja o tym, czy Lowes weźmie udział w wyścigu.
„Czuję, że dopadło mnie trochę pecha na pierwszym okrążeniu, ale kilku innych zawodników także to spotkało w tym czasie sesji. Niestety, mi przydarzyło się to w najszybszym zakręcie toru i faktycznie był to jeden z największych wypadków w mojej karierze. Myślę, że jestem prawdziwym szczęściarzem, ponieważ obeszło się większego urazu i niczego gorszego.” – powiedział Lowes.
„Muszę powiedzieć przepraszam całemu zespołowi i mechanikom, którzy bardzo ciężko pracowali w trakcie moich trzech rund. Byli fantastyczni i sprawiali, że czułem się u nich mile widziany. Zobaczymy co będzie jutro, ale na pewno byłoby szkoda zakończyć moją przygodę z Tech3 w taki sposób.” – dodał.
Runda na torze Aragon jest trzecią rundą Mistrzostw Świata, w której udział bierze Alex Lowes. Zawodnik serii WSBK zastępuje w ekipie Monster Yamaha Tech3 kontuzjowanego Bradleya Smitha. Podczas GP Wielkiej Brytanii Lowes finiszował jako 13., a dwa tygodnie temu na torze Misano nie ukończył wyścigu.
źródło: crash.net