Home / MotoGP / Bastianini i Marquez bez dodatkowych „instrukcji” od Ducati przed finałem

Bastianini i Marquez bez dodatkowych „instrukcji” od Ducati przed finałem

Ostatni wyścig mistrzostw świata MotoGP to nie tylko walka o tytuł, ale także inne pojedynki, w tym oczywiście rywalizacja Marca Márqueza i Enei Bastianiniego o trzecie miejsce. Davide Tardozzi uważa, że to właśnie ta para zawodników może mieć duży wpływ na ostateczne wyniki w klasyfikacji generalnej, podkreślając jednocześnie, że nie ma żadnych poleceń zespołowych i apelując o ostrożność podczas rywalizacji na torze.

Menadżer zespołu Ducati odniósł się do walki o tytuł i możliwości wpływu Márqueza oraz Bastianiniego na tę rywalizację w rozmowie z TNT Sports: „To bardzo trudna sytuacja, ponieważ Jorge i Pecco walczą o pierwsze miejsce, ale zawodnikami, którzy mogą pomóc w tej sytuacji w taki czy inny sposób, są właśnie Marc i Enea.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Mając na uwadze przyszłego zawodnika Ducati i tego, który wkrótce pożegna się z pozycją, a który jednocześnie będzie bezpośrednim rywalem w walce o podium, Tardozzi wyjaśnił, że obaj mają pełną swobodę, by walczyć o swoje miejsce, niezależnie od rywalizacji o tytuł. Jednocześnie zaznaczył, że nie ma żadnych poleceń zespołowych: „Walczą o trzecie miejsce w mistrzostwach. W końcu, trzecie miejsce to też dobre osiągnięcie z wielu powodów. Dlatego trudno byłoby rozmawiać o czymś takim. Poza tym lubię dawać zawodnikom wolność do rywalizacji we własnym zakresie.”

Jedyną rzeczą, o którą Tardozzi prosił i co powtarza od kilku miesięcy, jest unikanie niepotrzebnych konfliktów między zawodnikami: „Już w połowie roku powiedzieliśmy, że nie życzymy sobie głupich zachowań między zawodnikami. Nie chcemy, by między naszymi najlepszymi zawodnikami pojawiła się niechęć czy złe intencje.”

Źródło: motorcyclesports.net

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. Hehe nawet jak są jakieś ustalenia to przecież nie będę o tym publicznie mówić :) Podejrzewam, że mogą nakłaniać Bestię w miarę możliwości jak będzie okazja do bronienia pleców Pecco, a do tego odebraniu kilku „oczek” Martinowi. Tylko czy Bestia nie będzie miał tego w nosie i przy nadarzającej się okazji nie zaatakuje Pecco :D dla tak ambitnego zawodnika jak Marc myślę, że mała różnica czy skonczy 3 czy 4 w generalce. On czeka na przyszły sezon. Jedno jest pewne, przed nami bardzo emocjonujący weekend ;)

    • Czysto teoretycznie, to według mnie Pecco mogą pomóc:
      – Alex i Marc, bo zostają z Ducati
      – w normalnych warunkach Diggia, bo dostaje lepsze zabawki od fabryki na 2025 – nie ma go więc z automatu Pirro – na tyle na ile zdoła
      – każdy zawodnik z akademii VR46

      Na Bestie nie liczyłbym bo on odchodzi.
      Martin może liczyć chyba tylko na Aleixa, tyle że on tej pomocy potrzebuje w o wiele mniejszym stopniu niż Pecco.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
153 zapytań w 1,665 sek