Firma Bridgestone chciałaby, aby w sezonie 2014 zawodnicy MotoGP mocniej korzystali ze strategii wyścigowych – dlatego ma zamiar zaprojektować opony, których poszczególne rodzaje byłyby do siebie bardziej zbliżone.
W sezonie 2013 tylko w dwóch na osiemnaście wyścigów pretendenci do mistrzowskiego tytułu korzystali z odmiennych typów ogumienia.
Valentino Rossi zdradzał w trakcie minionego sezonu, że to między innymi duże różnice między poszczególnymi typami opon są powodem jego słabnących osiągów. Opony na sezon 2014 mają być do siebie bardziej zbliżone, jeśli chodzi o parametry. Wszystko po to, by trudniejsza stała się ocena ich przydatności w danym wyścigu.
„Przez zimę stworzymy opony na przyszłoroczne testy przedsezonowe, które będą miały poprawioną charakterystykę – szybciej się nagrzewające i i po prostu bardziej przydatne.” – powiedział Hiroshi Yamada z Bridgestone’a. „Kontynuujemy także postępy jeśli chodzi o nasze tylne opony – tak, by móc oferować dwa różne typy ogumienia nadającego się na każdy tor, w celu promowania większego zakresu możliwości w dobieraniu opon na wyścig.”
Szef Bridgestone wypowiedział się także na temat opon dla kategorii, która zastępuje dotychczasowe CRT. „Widać od czasu testów, że osiągi nowej klasy OPEN sa są całkiem dobre. Będzie dla nas wyzwaniem dostarczenie bardziej miękkiego przedniego slicka, ale mam nadzieję, że zobaczymy trochę ekscytujących pojedynków między maszynami fabrycznymi a tymi z klasy OPEN.” – zakończył Yamada.
Źródło: autosport.com