Burges broni decyzji Valentino

Szef zespołu Fiat Yamaha, Jeremy Burges broni swojego kierowcę, Valentino Rossiego w sprawie jego kontrowersyjnej przesiadki na ogumienie firmy Birdgestone. Rossi był przekonany, że doskonała forma Japońskiego producenta ogumienia była kluczem do sukSzef zespołu Fiat Yamaha, Jeremy Burges broni swojego kierowcę, Valentino Rossiego w sprawie jego kontrowersyjnej przesiadki na ogumienie firmy Birdgestone. Rossi był przekonany, że doskonała forma Japońskiego producenta ogumienia była kluczem do sukcesu w sezonie 2007. Włoch nie był w stanie dotrzymać kroku Caseyowi Stonerowi na swoim dotychczasowym ogumieni, stąd tak silna chęć dokonania zmiany producenta opon przed nadchodzącym sezonem.

Pomimo, że całe zajście stawia Valentino w niezbyt przyjaznym świetle, Burges uważa, że Rossi nie miał innego wyjścia jeśli chciał zwiększyć swoje szanse na wywalczenie kolejnego tytułu mistrzowskiego. Myślę, że cała sytuacja związana z ogumieniem świadczy tylko o tym jak ludzie profesjonalnie traktują swoje zadania. – ujawnił na łamach magazynu Motor Cycle News Jeremy.

On(Valentino) był świadom tego czego potrzebuje by się poprawić lub przynajmniej w to wierzył, a bez tego produktu uważał, że nie mógł tego osiągnąć. Był w pozycji w której musiał iść na całość, nawet do tego stopnia, żeby rzucić wszystkie karty na stół i powiedzieć, ‘cóż, nie będę się ścigał dopóki nie dostanę Bridgestonów, dla mnie to tak istotne’.

Potem Australijczyk jeszcze dodał: Podniesiono wrzawę ponieważ Valentino prawdopodobnie przyciąga między 20 a 60 procent widowni podczas Europejskich wyścigów. Kiedy nie mógł uzyskać tych opon normalnymi środkami musiał użyć własnych reguł, tak jak robi się to w biznesie. Myślę, że to normalne. Nie było żadnych niezgodności ani kryminalnych układów, więc Bridgestone jest przychylny do współpracy z Valentino, a on chce po prostu używać ich opon, to normalna rzecz, która ma miejsce podczas negocjacji na koniec każdego sezonu.

źródło:www.autosport.com