Testy w sezonie 2017 dla Ducati rozpoczną się w styczniu w Malezji. Owiewki, pozbawione słynnych skrzydełek przetestuje w Malezji dwukrotny mistrz świata MotoGP, Casey Stoner. Włoska ekipa nie chciała, by skrzydełka zostały wycofane, ale konkurencyjne zespoły nie korzystały z nich w tak pozytywny sposób i dzięki ich staraniom, nowe przepisy zabraniają ich stosowania.
Na testach w Malezji obecny będzie również Michele Pirro. Zespoły już teraz zastanawiają się, jak zastąpić skrzydełka. Przepisy są dość precyzyjne i zabraniają stosowania w to miejsce innych elementów aerodynamicznych. Zdaniem Davide Tardozziego z Ducati, wielu zawodników, którzy wyrażali chęć usunięcia skrzydełek, teraz może się zaskoczyć niższym poziomem stabilności motocykla na hamowaniach.
W trakcie sezonu nie będzie już można zbyt wiele pracować nad projektami owiewek: w przeciągu roku dopuszczone będą tylko dwie wersje dla danego motocykla, i obie muszą zostać zaaprobowane przez dyrektora technicznego w MotoGP, Danny’ego Aldridge’a jeszcze przed wyścigiem o GP Kataru.
Aerodynamika w motocyklu jest ważna i należy nad nią pracować, dlatego dziwi mnie ograniczenie do konieczności „homologowania” plastików jeszcze przed sezonem. Ciśnienie aerodynamiczne można uzyskać również innymi powierzchniami niż tylko skrzydełkami. Może nie tak potężne i scentralizowane, ale można. Nie wydaje mi się, żeby inni producenci mieli problem ze stabilnością na hamowaniu, ale na pewno inżynierowie z Ducati będą musieli się do tego bardziej przyłożyć. Za to teoretycznie będzie można zdobyte doświadczenie zaadoptować do projektów drogowych.
podobno centralny wlot powietrza robi duzą roznice w docisku, kto by pomyślał