Dziś kolejna część artykułu, który ma na celu przybliżyć przepisy panujące w serii MotoGP. Tym razem przedstawiamy zasady przyznawania dzikich kart zawodnikom w Motocyklowych Mistrzostwach Świata. Zapraszamy do lektury.
Dzikie karty są rozdawane Dziś kolejna część artykułu, który ma na celu przybliżyć przepisy panujące w serii MotoGP. Tym razem przedstawiamy zasady przyznawania dzikich kart zawodnikom w Motocyklowych Mistrzostwach Świata. Zapraszamy do lektury.
Dzikie karty są rozdawane zawodnikom wszystkich trzech kategorii Motocyklowych Mistrzostw Świata. Dodają one więcej emocji wyścigom Grand Prix. Przed rozpoczęciem każdego weekendu ogłaszana jest lista startujących w danym GP zawodników tak zwanych „regularnych”, do których nieraz dołączają ci z dzikimi kartami.
Często tymi jeźdźcami są lokalni zawodnicy. Oczywiście miejscowa publiczność wspiera ich na torze. Dla kierowców z dzikimi kartami jest to szansa zabłyśnięcia wśród międzynarodowej elity. W niższych klasach często taki debiut kończy się bardzo dobrym wynikiem, bowiem miejscowi zawodnicy dobrze znają lokalne tory.
Oczywiście, żeby zawodnik mógł wziąć udział w weekendzie Grand Prix z dziką kartą, najpierw musi znaleźć zespół, który „wystawi” dla niego motocykl. Dla ekip to dobra okazja, by lepiej poznać swoje maszyny. Kierowcy występujący z dziką kartą nie mogą niestety pomóc danemu zespołowi zdobyć punkty do klasyfikacji generalnej teamów, co mogłoby być dla nich bardzo przydatne.
Podstawowe reguły w przyznawaniu dzikich kart:
– każda lokalna federacja Grand Prix (FMNR) może przyznać trzy dzikie karty podczas ich domowego GP, dla zawodników klas 125cc i 250cc
– MSMA (Motorcycle Sports Association Manufacturers) może przyznać jedną dziką kartę podczas każdego Grand Prix zawodnikowi 250cc lub MotoGP.
– FIM (Federation Internationale de Motorcyclisme) może przyznać dwie dzikie karty dla zawodników klas 125cc i 250cc
– FIM i Dorna może przyznać jedną dziką kartę dla zawodnika klasy MotoGP
– WSZYSTKIE PRZYZNANE DZIKIE KARTY MUSZĄ ZOSTAĆ ZAAKCEPTOWANE PRZEZ KOMISJĘ GRAND PRIX!
Zwykle dzikie karty przyznawane są podczas rozgrywania Grand Prix we Włoszech, Hiszpanii i Japonii. Dzieje się tak głównie dlatego, że stamtąd płyną główne wpływy sponsorów, a dodatkowo w tych krajach rodzi się wiele młodych talentów.
Już nie raz dzikie karty przyznawane podczas GP Japonii dawały szansę młodym zawodnikom pokazania się na świecie, co często kończyło się dla nich owocną karierą. Warto w tym miejscu dodać, że podczas zeszłorocznej rundy na torze Motegi, rozdano pięć dzikich kart w klasie 125cc, cztery w 250-tkach i dwie w MotoGP. Tak więc sumując, wykorzystano wszystkie dostępne dzikie karty.
Jednym z pamiętnych momentów było przyznanie w 1994 roku dzikiej karty Norickowi Abe (śp.) podczas GP na torze Suzuka. Wtedy zaledwie 19 letni Japończyk, walczył jak równy z równym z Mickiem Doohanem i Kevinem Schwantzem, by upaść na kilka okrążeń przed metą. Te wyczyny Abe sprawiły, że został on pełnoetatowym zawodnikiem teamu Marlboro Yamaha należącego do Kenny’ego Robertsa. Dwa lata później Norick po raz pierwszy wygrał na Suzuce, stając się pierwszym Japończykiem, który zwyciężył w chociaż jednym wyścigu w Mistrzostwach Świata 500cc.
W późniejszym czasie dziką kartę na GP Japonii właśnie na Suzuce dostał Daijiro Kato. Legenda MotoGP zaskoczyła wszystkich, gdy w 1996 roku podczas wyścigu w klasie 250cc zajął trzecie miejsce. Podczas dwóch kolejnych sezonów, Daijiro wygrywał wyścigi ćwierćlitrówek na swym domowym obiekcie, za każdym razem jako zawodnik startujący z dziką kartą. W 2000 roku został pełnoetatowym zawodnikiem Hondy w Grand Prix.
Aktualny kierowca 250-tek — Hiroshi Aoyama punktował w czterech z pięciu wyścigów na torze Suzuka, startując z dziką kartą. W 2003 roku, rozpoczynając wyścig z pole position wywalczył drugie miejsce, co otworzyło mu drzwi do tego, by w 2004 zostać regularnym zawodnikiem ćwierćlitrówek.
Oczywiście nie tylko w Japonii rodzą się młode gwiazdy. W 2006 roku, Pol Espargaro wystartował z dziką kartą w GP Katalonii, które zakończył na trzynastym miejscu. Stał się wtedy najmłodszym zdobywcą punktów w klasie 125cc — miał 15 lat i 8 dni. Brał udział jeszcze w sześciu ostatnich eliminacjach tegoż sezonu. Teraz młody Pol jest regularnym zawodnikiem 125-tek, a w ubiegłym sezonie (2007) został nawet Rookie of the Year (debiutantem roku).
To była już nasza ostatnia część serii artykułów. Mamy nadzieję, że chociaż trochę udało nam się ułatwić Wam zrozumienie zasad panujących w Motocyklowych Mistrzostwach Świata. Wszystkie części serii pt. Co to jest MotoGP? możecie Państwo znaleźć w dziale Artykuły.
Źródło: www.motogp.com