Colin Edwards sezon zaliczył do kompletnie nieudanych, jego jazda niczym nie przypominała dawnego Texas Tornado. Zawodnik usprawiedliwiał cały czas swoją jazdę i zrzucał winę na motocykl, porównując go nawet do „wózka sklepowego”. Czy zmiana specyfikacji przyniesie spektakularna zmianę? Czy Colin nie będzie już zawodnikiem zamykającym stawkę?
Teksańczyk oraz Forward Racing przesiądą się w przyszłym sezonie z maszyny CRT Suter-BMW na FTR-Kawasaki, ale bardzo możliwe, że w 2014 roku będą zaopatrywani w silniki od Yamahy M1. Taka zmiana może okazać się bardzo korzystna dla całego zespołu i miejmy nadzieję, że pomoże w osiągnięciu lepszych wyników.
„Mark Taylor z FTR jest bardzo zainteresowany, chce analizować każdą moją wypowiedź, która może pomóc w dalszym rozwoju. Jestem bardzo podekscytowany.” -powiedział Colin Edwards dla serwisu BridgestoneMotorsport.com.
„Nie wiem co się wydarzy w 2014 roku. Bardzo możliwe, że Yamaha wypożyczy nam kilka silników. Z pewnością musimy sami z chłopakami popracować nad rozwojem i dopracowaniem naszego zawieszenia”.
Colin Edwards ścigał się w barwach Yamahy w latach 2005-2011 – w zespole fabrycznym i satelickim Tech 3. W ciągu tych sezonów zdobył 10 z 12 swoich podiów w MotoGP na maszynie YZR-M1 oraz najlepsze czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej (2007).
Po ogłoszeniu przejścia z Yamahy Tech 3 we wrześniu ubiegłego roku Edwards miał nadzieję używać silnika z Yamahy M1 i podwozia Tech 3. Dopiero później została ogłoszona kombinacja Suter-BMW . Jak się okazało- mało udana.
No i taką właśnie drogą powinno podążać Motogp
Wg mnie także do dobra droga do przywrócenia starego dobrego ścigania w MotoGP
no to w 2014 będziemy mieli szanse 5 konstruktorów prototypów(Honda,Yamaha,Ducatti,Suzuki i FTR-M1)
Ja bym jeszcze zobaczył kombinację Suter-RC213V :D
no ja mam nadzieje że w wyniku tych działań zostanie zniesiona idea CRT